- Koncepcja na której opiera się immunoonkologia zakłada, że do walki z nowotworem można zaprząc układ odpornościowy pacjenta. Nowe leki stymulują i pobudzają system odpornościowy chorego, aby ten skutecznie walczył z groźnymi komórkami nowotworowymi - tłumaczy Marek Hilgier, prezes Fundacji im. dr Macieja Hilgiera.
Immunoterapia raka jest obecnie jedyną strategią terapeutyczną stosowaną w onkologii, która nawet na etapie zaawansowanego lub uogólnionego procesu nowotworowego może potencjalnie doprowadzić do całkowitego wyleczenia chorego. Nowa metoda może być wykorzystywana w terapii różnych rodzajów nowotworów. Jak podkreśla Jarosław Gośliński: - Liczba przebadanych i zarejestrowanych leków immunoonkologicznych wciąż wzrasta. Najwięcej dobrych wiadomości jest w leczeniu zaawansowanego czerniaka. Według statystyk, dzięki zastosowaniu leków immunokompetentnych ponad połowa ciężko chorych pacjentów żyje dwa lata. Wcześniej, zaledwie co trzeci pacjent przeżywał rok.
Pięć lat temu został zarejestrowany ipilimumab do leczenia chorych na zaawansowanego czerniaka. W 2015 roku Komisja Europejska zarejestrowała dwa kolejne leki: niwolumab i pembrolizumab - najnowocześniejsze inhibitory punktów kontrolnych, które mają udowodnioną efektywność u chorych na raka płuca i czerniaka.






