Sprawa jest przedmiotem publicznej dyskusji od dłuższego czasu. To jeden ze skutków rozwoju instytucji teleporad podczas pandemii koronawirusa. Na rynku pojawiło się wiele firm oferujących przez internet zarówno recepty jak i zwolnienia lekarskie. 

Samorząd lekarski protestuje

Głos w sprawie zabrał już także samorząd lekarski. - Błędną interpretacją zasad obowiązujących w telemedycynie jest komercyjne wystawianie zwolnień i recept online na żądanie - takie stanowisko przyjęła w lutym tego roku Komisja Etyki Lekarskiej Naczelnej Rady Lekarskiej. Krytycznie odniosła się m.in. do sytuacji, gdy wystarczające ze strony pacjenta jest wypełnienie krótkiej ankiety, a także gdy procedurę otrzymania dokumentu uruchamia płatność.

Więcej: Lekarska komisja etyki krytycznie o komercyjnym wystawianiu zwolnień>>

Naganna praktyka zagrożona karą

Komisja Etyki Lekarskiej NRL po szczegółowej analizie wielu przykładów oferowanych w internecie usług odpłatnego wystawiania recept i zwolnień krytycznie oceniła opisane zjawisko zwłaszcza w sytuacjach, kiedy:

  • wystarczającym do otrzymania recepty / zwolnienia jest wypełnienie krótkiej ankiety niespełniającej kryterium badania podmiotowego i sugerującej pacjentowi objawy,
  • czynnością uruchamiającą procedurę otrzymania dokumentu jest dokonanie płatności,
  • pacjent nie ma jakiegokolwiek kontaktu z lekarzem,
  • oferty wystawiania recept i zwolnień służą jedynie ich odpłatnej sprzedaży, noszą cechy reklamy i np. oferują specjalne zniżki za wypełnienie ankiety,
  • finalizacja otrzymania usługi jest zgodnie z ofertą, niezwykle krótką (3-5 minutową)usługą sugerującą niedochowanie należytej staranności,
  • pacjent nie był wcześniej badany i leczony przez danego lekarza wystawiającego receptę bądź zwolnienie na żądanie.


Samorząd lekarski przypomniał swoim członkom, że lekarze wydający w opisanym trybie recepty i zwolnienia narażają się na odpowiedzialność zawodową z powodu naruszenia Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Czytaj w LEX: Prawo do prywatności a obowiązek zachowania w tajemnicy informacji o pacjencie w kontekście kodeksu etyki lekarskiej oraz RODO >>

Ministerstwo myśli o ograniczeniach

- Chcemy zracjonalizować ten model działania rynku w ten sposób, żeby jednak wprowadzić pewne takie wyznaczniki, ograniczenia, które będą mówiły, że tych recept nie można wydawać tysiąc w ciągu doby na jednego lekarza – wyjaśnił minister zdrowia. Dodał, że resort zdrowia jest otwarty na rozmowy dotyczące leków, które należałoby objąć pewnymi ograniczeniami. - Będę chciał rozmawiać z panem prezesem Jankowskim z Naczelnej Izby Lekarskiej, bo szukamy tutaj takich rozwiązań, które nie będą wylewały dziecka z kąpielą – powiedział Adam Niedzielski w Radiu Plus.

Czytaj w LEX: Dowóz leków do domu pacjenta >>

Czytaj w LEX: Praca zdalna w placówce medycznej - jak ją zorganizować? >>