Minister zdrowia był pytany na konferencji prasowej o pomysł Rzecznika Praw Dziecka. Marek Michalak wystąpił do prezydenta, by ten rozważył podjęcie inicjatywy ustawodawczej na rzecz ochrony dzieci nieurodzonych przed konsekwencjami picia przez kobiety w ciąży alkoholu, zażywania narkotyków i innych substancji powodujących trwałe uszkodzenie płodu."Tysiące dzieci zanim się narodzą otrzymują dożylnie alkohol. Tak trzeba wprost o tym mówić. To jest dramatyczna sytuacja, która doprowadza w niektórych przypadkach np. do znacznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego u dzieci" – powiedział Radziwiłł. "Mówienie o tym jest niezwykle ważne, bo ciągle jeszcze pokutują idiotyczne mity, że jest pewna ilość alkoholu którą kobieta w ciąży może pić, która nie szkodzi dziecku" – wskazał minister. Jak podkreślił, takiej ilości nie ma.

"Każda kobieta w ciąży, która sięga nawet po najmniejszą ilość alkoholu, powinna wiedzieć że poważnie szkodzi swojemu dziecka" – dodał.
Wskazał, że koncepcja zarysowana przez RPD nie była konsultowana z ministerstwem zdrowia. "Tak na gorąco, myślę, że pomysł ograniczeń, penalizacji, przymusowego umieszczania w szpitalu czy innym miejscu (...) - ze względów konstytucyjnych, wolności człowieka a także praktycznych – byłby trudny do zrealizowania" – powiedział Radziwiłł.
"Nie jest tajemnicą, że obecny rząd stara się w różny sposób wspierać rodzinę, a także chronić dzieci, także w okresie przed ich narodzeniem. Ustawa "za życiem" jest tego świadectwem" – dodał.

Minister podkreślał, że warto promować przekaz, że "kobieta w ciąży nie może nawet kosztować alkoholu, bo każda jego ilość szkodzi poważnie dziecku". "Zespół FAS - te literki brzmią niewinnie ale oznaczają straszliwe ryzyko dla dziecka" – dodał.
FAS - Alkoholowy zespół płodowy (ang. fetal alcohol syndrome) to zespół chorobowy, który jest skutkiem działania alkoholu na płód w okresie prenatalnym. Alkohol powoduje m.in. powstawanie zmian w budowie ciała, wad rozwojowych wielu narządów, może uszkodzić ośrodkowy układ nerwowy.


RPD ocenił, że należy uruchomić procedurę, na podstawie której kobieta będąca w ciąży, działająca na szkodę swojego dziecka poprzez spożywanie alkoholu, narkotyków lub innych substancji psychoaktywnych, może zostać skierowana przez sąd na leczenie szpitalne we wskazanym zakładzie leczniczym.
Procedura ta – zdaniem Michalaka - powinna być uregulowana na poziomie ustawowym, a odpowiednim miejscem dla nowych przepisów jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy, jako podstawa materialna oraz Kodeks postępowania cywilnego, jako podstawa procesowa. Michalak podkreślił, że wprowadzone zostałyby liczne gwarancje procesowe chroniące jednostkę przed arbitralnością decyzji sądu. Projekt zakłada obligatoryjny udział w postępowaniu przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika kobiety w ciąży, adwokata dziecka nieurodzonego i prokuratora.
(PAP)