Już w 11 województwach wszystkie szpitale podpisały umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na ten rok – wynika z informacji „Rzeczpospolitej". Wiele umów zawierano jednak warunkowo, z zastrzeżeniem, że wartość kontraktu w ciągu roku musi wzrosnąć.
Poważniejsze kłopoty są w 3 województwach. „Najgorzej jest w województwie podkarpackim, bo umów nie podpisał tam żaden szpital i prawdopodobnie będzie trzeba ogłosić nowy konkurs na świadczenie usług" – mówi Edyta Grabowska, Rzeczniczka Centrali NFZ. Z informacji Funduszu wynika, że w województwie lubelskim umów na ten rok nie podpisała połowa szpitali, głównie powiatowych, a w warmińsko-mazurskim aż 12. Na Mazowszu umowy nie podpisało tylko Centrum Zdrowia Dziecka.
Jak podkreślają dyrektorzy, obowiązujące stawki w żaden sposób nie rekompensują wzrostu kosztów. Szpitale będą się więc szybciej zadłużać, a kolejki pacjentów się wydłużać. Już w zeszłym roku zaczęły one popadać w poważne tarapaty finansowe, bo Fundusz nie płaci im za świadczenia wykonane ponad limit. Zaległości NFZ wobec szpitali z tego tytułu, zdaniem Związku Powiatów Polskich, mogą sięgać 2 mld zł.
Źródło: Rzeczpospolita, 5 stycznia 2010 r., Aleksandra Kurowska