- Szczegóły całej procedury zmierzającej do wyłonienia najkorzystniejszej oferty nie są jeszcze znane i zostaną określone dopiero w rozporządzeniu ministra zdrowia – wyjaśnia Wiktor Krzymowski na łamach Gazety Prawnej. 

Według proponowanej regulacji zbycie osocza możliwe będzie wyłącznie w celach przetworzenia go na produkty krwiopochodne, które ratują życie lub zdrowie.

- Wydaje się, że takie określenie produktów krwiopochodnych jest niecelowe, ponieważ każdy z nich w rozumieniu prawa farmaceutycznego ma cele zdrowotne– twierdzi prawnik.

Czytaj: TS: monopol państwa tylko na pobieranie i kontrolę krwi >>>

Dodaje też, że każdorazowe oddanie krwi przez dawcę będzie równoznaczne z wyrażeniem przez niego zgody na rozporządzanie uzyskaną nadwyżką osocza z takiego pobrania. Dawca nie otrzyma jednak z tego tytułu rekompensat czy wynagrodzenia, mimo że stanowić ona będzie przedmiot obrotu gospodarczego.



 

Nowe regulacje prawne mogą także spowodować podwyższenie cen leków, w ten  sposób firmy farmaceutyczne będą starały się zrekompensować sobie koszty zakupu osocza.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl