Chodzi o szpitale: Miejski przy Szwajcarskiej, Wojewódzki przy Lutyckiej i HCP przy 28 Czerwca 1956 roku.

Według konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie medycyny ratunkowej Aliny Łukasik, winne są inne szpitale, które nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Każda placówka, która ma kontrakt z NFZ na usługi szpitalne, musi przyjąć pacjenta.

Przedstawiciele tych szpitali nie widzą jednak problemu i uważają, że  funkcjonują bez zarzutu.


Cały artykuł www.gloswielkopolski.pl