- Sytuacja podlaskich szpitali psychiatrycznych nie ulega poprawie. Wręcz przeciwnie, jest coraz bardziej dramatyczna, dlatego wymaga podjęcia pilnych, nadzwyczajnych działań, w celu zabezpieczenia bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentom- mówił wicemarszałek województwa podlaskiego Bogdan Dyjuk – Problemem nie są już wypowiadane umowy opt-out, ale to, że lekarze specjaliści zatrudnieni w szpitalu w Choroszczy składają wypowiedzenia. Mieszkańcy regionu za chwilę mogą zostać bez opieki medycznej w obszarze psychiatrii.

Spośród 92 lekarzy zatrudnionych w Szpitalu Psychiatrycznym w Choroszczy aż 30 złożyło wypowiedzenia umowy o pracę. Termin wypowiedzenia 29 umów mija 30 kwietnia 2018 roku, a jednej - 28 lutego 2018. W rezultacie dwanaście oddziałów szpitala jest zagrożonych poważnymi brakami kadrowymi. To oznacza znaczne ograniczenie udzielanych świadczeń, a nawet likwidację niektórych rodzajów opieki psychiatrycznej.

Jak podkreśla dyrektor jednostki Tomasz Goździkiewicz, powodem decyzji lekarzy specjalistów z Choroszczy jest znaczne zróżnicowanie wynagrodzeń lekarzy rezydentów i właśnie specjalistów na korzyść tych pierwszych.

 [-DOKUMENT_HTML-]

- Od nowego roku rezydent przychodzący na nauki do naszego szpitala będzie zarabiał z uwzględniając jego prawa pracownicze wynikające z zakładowego regulaminu wynagradzania blisko 6 tys. zł., natomiast podstawowa pensja specjalisty to 3992 zł. Nie powinno być tak, ze uczeń zarabia więcej od swego opiekuna, mistrza. Rozmawiam z przedstawicielami środowiska i powiedzieli, że nie wycofają wypowiedzeń, jeśli ich zarobki nie zrównają się z wynagrodzeniem rezydentów – mówi dyrektor.

Szpital, aby utrzymać dotychczasowa relację wynagrodzeń lekarzy specjalistów w stosunku do rezydentów potrzebuje 2,7 mln zł.

Rozwiązaniem problemu byłoby podniesienie ceny punktu udzielanych świadczeń w opiece psychiatrycznej i leczeniu uzależnień o 1 zł, tj. do kwoty 11,80 zł. Do Podlaskiego Oddziału NFZ zostało skierowane pismo w sprawie  podjęcia działań na rzecz szpitala w Choroszczy i zwiększenia finansowania świadczeń.

Marszałek Dyjuk przypomniał, że w województwie podlaskim wycena za punkt to nadal jedna z najniższych w kraju za te same świadczenia. Oddział NFZ 1 października 2017 roku, dokonał podwyższenia ceny za punkt w świadczeniach psychiatrycznych z 10,20 zł na 10,80 zł, przy jednoczesnym zmniejszeniu limitu wykonywanych punktów.

Jednak wciąż nie pokrywa to rzeczywistych kosztów ponoszonych na realizację świadczeń, w szczególności, gdy weźmie się pod uwagę nowe przepisy dotyczące wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na poszczególnych stanowiskach (między innymi wzrost najniższego zasadniczego wynagrodzenia pracowników, wzrost minimalnego wynagrodzenia pracowników medycznych, wzrost wynagrodzeń lekarzy rezydentów).

W innych oddziałach NFZ stawka za punkt w opiece psychiatrycznej była wyższa o 2-3 złote za te same usługi, objęte tymi samymi wymogami – na przykład w województwie kujawsko-pomorskim wynosi ona 14 zł, w mazowieckim 12,5 zł.

Dyrektor Goździkiewicz podkreśla, że przy ogromnym zapotrzebowaniu specjalistów psychiatrii istnieje realne zagrożenie, że podlaskie szpitale psychiatryczne będą tracić kadrę.

- My jako samorząd województwa nie mamy prawnych możliwości finansowania kadry podległych nam jednostek. Możemy modernizować budynki, kupować nowoczesny sprzęt, ale na pracowników nie możemy przeznaczyć nawet złotówki – mówił marszałek Dyjuk.

- Jako samorząd dbamy o poprawę jakości pacjentów modernizując szpitale, ale sytuacja zmierza ku temu, że w tych nowoczesnych, wyremontowanych placówkach nie będzie miał kto leczyć – dodał wicemarszałek województwa Stefan Krajewski – Jeśli nic się nie zmieni w kwestii wynagradzania naszych lekarzy odejdą tam, gdzie otrzymają wyższe wynagrodzenia.

Obecnie w szpitalu w Choroszczy przebywa 809 pacjentów, w tym w oddziałach psychiatrycznych 728, z czego w oddziałach sądowych o podstawowym i wzmocnionym zabezpieczeniu na internacki – 238

W Szpitalu zatrudnionych jest na etacie 938 osób, w tym 92 lekarzy i 15 rezydentów.