„Statystyki nie kłamią, Płock umiera na nowotwory najszybciej w Polsce” – podkreślono w apelu, który jednogłośnie został przyjęty we wtorek przez radnych tego miasta. Powołując się na opublikowane przez ministerstwo zdrowia w 2015 roku „Mapy potrzeb zdrowotnych w zakresie onkologii”, radni zwrócili uwagę, że „Płock jest niechlubnym liderem w statystykach zgonów na nowotwory na Mazowszu oraz wśród wszystkich polskich miast na prawach powiatu”. 

„Szczególnie niepokojące statystyki porównawcze dotyczą zgonów mieszkańców Płocka na nowotwory płuc i oskrzeli” – podkreślili radni, przypominając zarazem, iż miasto to „jest jednym z najgorzej wyposażonych w Polsce miast w aparaturę onkologiczną”. „Nasze miasto nie posiada medycznej placówki radioterapii, a przede wszystkim niezbędnych w leczeniu onkologicznym akceleratorów liniowych, które funkcjonują już w 31. polskich miastach. Jesteśmy miastem o najgorszych statystykach nowotworowych, szczególnie zaniedbanym pod względem możliwości skutecznego leczenia onkologicznego” – napisali w apelu płoccy radni. 

W ich ocenie, obecna sytuacja w zakresie doposażenia działających na terenie miasta placówek służby zdrowia w specjalistyczny sprzęt onkologiczny „jest efektem wieloletnich zaniechań kolejnych premierów, rządów, ministrów, parlamentów i sejmików”. „To politycy mają bezpośredni wpływ na poprawę jakości leczenia onkologicznego, bowiem źródłem finansowania wysokospecjalistycznej aparatury medycznej w Polsce jest budżet państwa oraz budżety wojewódzkie” – zaznaczono w apelu. 

Jak ocenili radni, „dotychczasowa obojętność władz państwa polskiego i sejmiku samorządowego na nieprzeciętne problemy zdrowotne płocczan jest tym boleśniejsza, że to właśnie w Płocku zlokalizowany jest największy zakład rafineryjno-petrochemiczny w Europie Środkowo-Wschodniej”, mający "duży wpływ na stan środowiska naturalnego, a co za tym idzie na stan zdrowia mieszkańców Płocka”. 

Z danych opublikowanych przez ministerstwo zdrowia w 2015 roku w „Mapie potrzeb zdrowotnych w zakresie onkologii” dla województwa mazowieckiego wynika między innymi, że wśród nowotworów złośliwych w tym regionie najczęstszą przyczyną zgonów są nowotwory płuc - 26,8 procent, przy czym najwyższe wartości wskaźnika umieralności odnotowywane były w Płocku i powiecie płockim oraz w sąsiednim powiecie sierpeckim. Według tego opracowania nowotwory złośliwe najbardziej zagrażają życiu mieszkańców powiatu miasta Płock, gdzie poziom umieralności jest o 16,1 procent wyższy niż przeciętny dla całego kraju. 

Prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Płocku Jarosław Wanecki powiedział, że samorząd lekarski popiera apel w sprawie doposażenia placówek służby zdrowia w specjalistyczny sprzęt onkologiczny. Według niego, istotne byłoby również rozszerzenie dotychczasowej współpracy z specjalistycznymi ośrodkami onkologicznymi w kraju, zanim rozstrzygnie się ewentualna lokalizacja w Płocku placówki o podobnym profilu działalności. Jak dodał, inwestycja taka powinna zostać poprzedzona szczegółowymi analizami.
- Opracowanie ministerstwa zdrowia, dotyczące map zdrowotnych całego kraju i Mazowsza, dotyczy wielu chorób nowotworowych, nie tylko nowotworów płuc, chociaż jest to pierwszy zabójca, i w niektórych jesteśmy poniżej średniej krajowej – zaznaczył Wanecki. 

Przypomniał jednocześnie, że głównym powodem nowotworów płuc w Polsce jest palenie papierosów, natomiast w przypadku Płocka nie ma obecnie badań, których wyniki mogłyby świadczyć o wpływie PKN Orlen na zachorowalność na nowotwory. 

W 2013 roku Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku podpisał umowę dzierżawę gruntu ze spółką Radiology Therapeutic Center Poland, gdzie powstać miało za około 60 mln zł nowoczesne Centrum Radioterapii, obsługujące rocznie ponad 1500 pacjentów. Niemal w tym samym czasie Urząd Miasta Płocka i niepubliczny Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej podpisały list intencyjny ze spółką Gov-Invest na budowę do 2015 roku za około 100-120 mln zł szpitala z oddziałem spełniającym funkcję regionalnego centrum onkologii z możliwością przyjęcia w ciągu roku około 3 tysięcy pacjentów. Obie inwestycje nie zostały dotychczas zrealizowane, między innymi z powodu obaw o kontrakty z NFZ. (pap)