Projekt we wtorek trafił do konsultacji społecznych. Realizuje niektóre zapisy porozumienia, które w lutym br. podpisał minister zdrowia Łukasz Szumowski z Porozumieniem Rezydentów Okręgowego Związku Zawodowego Lekarzy.

 W projekcie przyjęto, że nakłady na ochronę zdrowia wzrosną do 6 proc. PKB od 2024 r.

Projekt zakłada, że każdy lekarz odbywający rezydenturę będzie pobierał wyższe wynagrodzenie w trakcie całego okresu swojego zatrudnienia począwszy od 1 lipca 2018 r.

Projekt zakłada także, że lekarz odbywający specjalizację w dziedzinie nie priorytetowej otrzyma wynagrodzeni większe o 600 zł miesięcznie, a w dziedzinie priorytetowej o 700 zł miesięcznie. Aby otrzymać taki dodatek do wynagrodzenia zasadniczego, lekarz będzie musiał złożyć w podmiocie prowadzącym szkolenie specjalizacyjne podpisane zobowiązanie do przepracowania w kraju min. 2 lat w ciągu kolejnych 5 po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego. Środki na ten cel przekaże minister zdrowia.

Podwyżki dla specjalistów

Teraz lekarze specjaliści często pracują w kilku miejscach i nie są zainteresowani braniem dyżurów. To powoduje braki kadrowe, ale także sytuację, w której dyrektorzy muszą zatrudniać na obsadzenie dyżuru lekarzy kontraktowanych, czyli na umowach cywilno-prawnych, dla których dany szpital jest kolejną placówką, w której dyżurują. Taki system pracy nie zapewnia ciągłości opieki nad pacjentem, którym zajmują się lekarze w dużej rotacji.

W projekcie czytamy, że „jednym z podstawowych powodów wskazanych jako przyczyna braku zainteresowania lekarzy specjalistów podejmowanie pracy tylko u jednego pracodawcy jest niewystraczający poziom wynagrodzeń”, skutkujący podejmowanie pracy w kilku miejscach pracy.  

Projekt określa sposób przekazywania do podmiotów leczniczych, które mają umowę z NFZ pieniędzy na pokrycie kosztów podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych lekarzy specjalistów zatrudnionych na umowie o pracę do poziomu 6750 zł brutto oraz kosztów podwyższenia należnego im z tego tytułu dodatku za wysługę lat. Aby dostać takie pieniądze, lekarze muszą zobowiązać się do niewykonywania tożsamych świadczeń medycznych finansowanych ze środków publicznych w innym podmiocie niż główne miejsce zatrudnienia. Zdaniem MZ to ma pomoc zwiększyć zainteresowanie wykonywaniem zawodu u jednego pracodawcy, a dyrektorom szpitali pomoc znaleźć obsadę na dyżury medyczne.

Koszty te mają być pokryte ze zwiększonej wyceny świadczeń. Szacowany skutek finansowy zwiększonej wyceny wyniesie 237,98 mln zł w 2018 r. oraz 475,96 mln zł rocznie w kolejnych latach.

Dodatkowe pieniądze dla szpitali na dyżury rezydentów

Ustawa wprowadza także rozwiązania mające na celu uregulowanie kwestii wynagrodzenia za dyżury medyczne lekarzy rezydentów. Obecnie akredytowane jednostki ponoszą koszty dyżurów lekarzy rezydentów z własnych środków. W związku z tym, zdarza się, że rezydenci nie realizują tej części programu szkolenia, zwłaszcza w przypadku dyżurów w trackie staży kierunkowych, kiedy przebywają poza jednostką macierzystą lub są to wyłącznie dyżury towarzyszące, często niekorzystnie opłacane. Obecnie stawki za dyżury medyczne rezydentów, określane są na podstawie odrębnej umowy i są bardzo zróżnicowane w sakli kraju.

Teraz istnieje dwoisty system wynagradzania lekarzy, otrzymują podstawowe wynagrodzenie ze środków przekazanych na podstawie umowy z ministrem zdrowia oraz za dyżury płaci szpital ze swoich pieniędzy. Projekt przewiduje „oszczędności na wydatkach po stronie podmiotów leczniczych zatrudniających rezydentów z tytułu objęcia finansowaniem przez ministra zdrowia kosztów pełnienia programowych dyżurów medycznych”.