SOR-y otrzymują środki ryczałtowe, za tzw. gotowość udzielania pomocy. Na przykład Szpitalny Oddział Ratunkowy w WCM w Opolu ma przydzieloną - na dobę - kwotę ryczałtową w wysokości 14.405 zł, w Nysie - 9.952 zł, w Oleśnie - 7.690, w Brzegu - 9.030 zł.

Dyrektorzy szpitali podejrzewają, że szczegółowe sprawozdania będą pretekstem do zmniejszenia tych sum. Nieoficjalnie dowiedzieli się, że za ratowanie pacjentów w stanie zagrożenia życia NFZ zapłaci im - jak teraz - sto procent. Ale za inne przypadki - ani złotówki. 

Jednak, gdy pacjent trafia na SOR, lekarzowi trudno na pierwszy rzut oka ocenić, czy natychmiast potrzebuje pomocy, czy nie.

Cały artykuł www.nto.pl