SOR-y otrzymują środki ryczałtowe, za tzw. gotowość udzielania pomocy. Na przykład Szpitalny Oddział Ratunkowy w WCM w Opolu ma przydzieloną - na dobę - kwotę ryczałtową w wysokości 14.405 zł, w Nysie - 9.952 zł, w Oleśnie - 7.690, w Brzegu - 9.030 zł.
Dyrektorzy szpitali podejrzewają, że szczegółowe sprawozdania będą pretekstem do zmniejszenia tych sum. Nieoficjalnie dowiedzieli się, że za ratowanie pacjentów w stanie zagrożenia życia NFZ zapłaci im - jak teraz - sto procent. Ale za inne przypadki - ani złotówki.
Jednak, gdy pacjent trafia na SOR, lekarzowi trudno na pierwszy rzut oka ocenić, czy natychmiast potrzebuje pomocy, czy nie.
Cały artykuł www.nto.pl
Opole: lekarze na SOR-ach piszą sprawozdania
Lekarze na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych od stycznia 2014 musza zajmować się biurokracją. NFZ wymaga od nich szczegółowego opisywania, co zrobili dla każdego przyjętego pacjenta. Lekarze obawiają się, że to przygotowanie do zmiany finansowania SOR-ów.