Powyższy pogląd Sąd Apelacyjny wyraził w sprawie, w której pokrzywdzony wpadł do kanału w zakładzie mechaniki samochodowej. Następnie jednak nie zgodził się na wezwanie pogotowia, zaś później - pomimo wizyty w szpitalu i stwierdzenia złamania trzech żeber - nie wyraził zgody na hospitalizację. W takiej sytuacji - w ocenie Sądu Apelacyjnego - poszkodowany swoim nieracjonalnym zachowaniem zerwał bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem sprawczym, jakim było wpadnięcie do kanału w następstwie czego doszło do złamania żeber, a zgonem spowodowanym uszkodzeniem płuca, powolnym krwawieniem do jamy opłucnowej i odmą. Tym samym skutkami odmowy leczenia pokrzywdzonego nie można obciążać - na zasadzie art. 435 § 1 k.c. - prowadzącego zakład mechaniki samochodowej. O ile bowiem można mówić o adekwatnym i bezpośrednim związku przyczynowym pomiędzy wpadnięciem do kanału a złamaniem żeber, o tyle dalsze działania, a w istocie zaniechania poszkodowanego (kilkukrotna odmowa udzielenia pomocy medycznej) pozostaje poza tym bezpośrednim i adekwatnym związkiem przyczynowym.

Dochodząc do powyższej konkluzji Sąd Apelacyjny, analizując orzecznictwo Sądu Najwyższego, przypomniał, że rozszerzona odpowiedzialność przedsiębiorstw wprowadzanych w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) na zasadzie ryzyka istnieje pod warunkiem, że szkoda pozostaje w normalnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa. Nie istnieje zaś domniemanie, że szkoda powstaje w związku z ruchem przedsiębiorstwa, i okoliczność tę należy wykazać, przy czym ciężar dowodu tego faktu spoczywa zgodnie z ogólnymi zasadami (art. 6 k.c.) na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, to znaczy na powodzie.

Odnosząc się do kwestii winy poszkodowanego, jako przesłanki egzoneracyjnej, wskazał Sąd Apelacyjny, że odpowiedzialność przedsiębiorstwa wyłącza tylko takie zachowanie poszkodowanego, stanowiące wyłączną przyczynę szkody, które jest zawinione. To oznacza, że musi istnieć normalny związek przyczynowy wyłącznie pomiędzy zawinionym zachowaniem się poszkodowanego a doznaną przez niego szkodą, a ruch przedsiębiorstwa jest tylko czynnikiem przypadkowym, który został włączony do postępowania poszkodowanego i umożliwił mu wyrządzenie sobie szkody. Dlatego jeżeli wyłączną przyczyną szkody jest niezawinione zachowanie poszkodowanego, (co obejmuje sytuację, w której poszkodowanemu ze względu na cechy osobiste winy przypisać nie można), przesłanka egzoneracyjna nie zachodzi, a tym samym odpowiedzialność przedsiębiorstwa nie zostaje wyłączona. Z kolei określenie winy, jako "zarzucalność" odnosi się do wszystkich form winy w ujęciu kodeksu cywilnego i brak podstaw do twierdzenia, że termin "wina" oznacza, co innego w odniesieniu do sprawcy i do poszkodowanego. Wynika z tego, że zachowanie się poszkodowanego musi być zawinione według ogólnych pojęć winy, tzn. takie, aby uzasadniało możliwość postawienia zarzutu.

W konsekwencji powyższego Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż wyłączną przyczyną szkody było naganne zachowanie poszkodowanego polegające na nieracjonalnej odmowie poddania się leczeniu.

Krzysztof Paczoska