Czytaj: Pakiet antykryzysowy z poprawką, która zmienia zasady głosowania w wyborach>>

Przy okazji nowelizacji specustawy dotyczącej koronawirusa Sejm zmienił 14 ustaw, które regulują każdy element funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. W związku z powyższym, wielu lekarzy czeka  przeorganizowanie życia zawodowego. Do pracy przy zwalczaniu epidemii, zgodnie z uchwalonymi przez Sejm przepisami,  wojewoda jak i pracodawca  będzie mógł skierować każdego lekarza, a także lekarza stażystę. Czyli takiego, który dopiero co skończył studia medyczne. Poza tym ze skierowaniami będą musieli liczyć się też lekarze w trakcie specjalizacji.

Samorząd lekarski zwraca jednak uwagę na nieścisłość przepisów. - Nie został ustalony tryb, w jakim lekarze i inni pracownicy podmiotów wykonujących działalność leczniczą, powinni być delegowani/kierowani do pracy innej niż określona w umowie o pracę lub umowie o udzielanie świadczeń zdrowotnych i przez kogo - uważa prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej  Rady Lekarskiej.

Oddelegowanie do szpitala zakaźnego nie obejmie młodych rodziców

Z obowiązku oddelegowania do szpitali zakaźnych czy szpitali jednoprofilowych będę zwolnione kobiety w ciąży, karmiące, rodzice samotnie wychowujący dziecko do lat 18, rodzice  dzieci niepełnosprawnych lub dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Zaś gdy np. dwoje lekarzy wychowuje dziecko do lat 14, z obowiązku oddelegowania zwolnione będzie jedno z nich.

 

Pakiet ustaw przyjętych przez Sejm  ogranicza też możliwość przemieszczania się pracowników ochrony zdrowia pomiędzy placówkami medycznymi, którzy mogą być zakażeni, gdyż mogły mieć kontakt z osobą chorą na koronawirusa. Co oznacza praktyce, że będą mogli pracować tylko w jednym szpitalu - zakaźnym.

Nadzór ministra w szpitalach powiatowych

Poza tym,  przepisy rozszerzają katalog podmiotów leczniczych, nad którymi rząd będzie mógł sprawować kontrolę i wydawać im polecenia. Chodzi m.in. o podmioty samorządowe, szpitale powiatowe, do których na czas epidemii będzie mógł być wprowadzony pełnomocnik ministra zdrowia, czyli komisarz.

Mocą uchwalonych nowelizacji ustaw zdrowotnych Sejm zawiesił też egzaminy dla osób wykonujących zawody medyczne. - Jeżeli ktoś już zdał egzamin pisemny i czeka na egzamin ustny, jeśli nie będziemy w stanie tego egzaminu przeprowadzić to taki lekarz będzie miał ten egzamin zaliczony. Czyli dopuścimy do zawodu tych, wobec których tej drugiej części egzaminu nie będziemy mogli przeprowadzić - wyjaśniał  w piątek w Sejmie Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia. 

Do zawodu mogą wrócić pielęgniarki-emerytki

Poza tym,  zmienione przepisy przewidują, że do zawodu będą mogły wrócić pielęgniarki i położne, które są już na emeryturze. Pod warunkiem, że w ciągu ostatnich sześciu lat nie wykonywały zawodu przez pięć lat. Mogą wrócić na okres epidemii, powiadamiając o tym właściwą okręgową izbę pielęgniarek i położnych.

Dodatkowo zmienione przez Sejm przepisy zdrowotne przewidują ułatwienia  dla farmaceutów. Dostają prawo do wystawiania recept farmaceutycznych dla siebie i swojej rodziny oraz także wtedy, gdy nie ma nagłego pogorszenia stanu zdrowia dla pacjentów. - Chcemy, żeby farmaceuci w tej trudnej sytuacji mogli pomóc jeszcze lepiej pacjentom – podkreślił wiceminister Cieszyński w Sejmie.

Wskazał też, ze zmieniane przepisy, zawieszają obowiązki sprawozdawcze placówek medycznych wobec NFZ, jak np. informacja o najbliższym wolnym terminie wizyty. Zapewnił jednak powrót do sprawozdawczości, gdy sytuacja się unormuje.

Uchwalone przez Sejm przepisy przewidują także, że resort zdrowia  udostępni platformę, dzięki, której każdy, zarówno lekarz jak i pielęgniarka, będzie mógł przeprowadzać wideokonsultację, wystawić receptę, zwolnienie i wspierać pacjentów. - Ministerstwo Cyfryzacji wprowadza też aplikację, która będzie wspierać proces monitorowania osób objętych kwarantanną - podsumował wiceminister Cieszyński.