Z uzasadnienia projektu wynika, że celem regulacji jest umożliwienie kontynuacji farmakoterapii osobom starszym, które ze względu na trudną sytuację majątkową nie są w stanie ponosić kosztu zakupu leków.
„Pomimo powyższego, projekt nie przewiduje żadnego kryterium dotyczącego stanu majątkowego pacjenta, który uprawniałoby go do darmowych leków” – stwierdza Naczelna Rada Lekarska w komunikacie.
W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej brak powiązania uprawnienia do leków bezpłatnych z kryterium osiąganego przychodu prowadzić będzie do sytuacji, w których z leków takich korzystać będą również osoby bardzo dobrze sytuowane, które są w stanie ponosić koszty zakupu takich leków.
Natomiast powiązanie uprawnienia do leków bezpłatnych z kryterium oceny sytuacji majątkowej pacjenta pozwoliłoby, według Naczelnej Rady Lekarskiej, w sposób bardziej racjonalny i społecznie sprawiedliwy wykorzystać środki przeznaczane na leczenie seniorów i zwiększyć liczbę leków objętych bezpłatnym dostępem.
Wątpliwości Rady budzi też powiązanie uprawnienia pacjenta w wieku powyżej 75 lat do darmowych leków ze statusem wystawiającego receptę na takie leki lekarza – jako lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Rada przypomina, że zarówno przepis art. 96a ustawy z 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne, jak i rozporządzenie ministra zdrowia z 2010 roku w sprawie recept lekarskich nie przewidują zamieszczania na recepcie lekarskiej danych, na podstawie których farmaceuta, realizując receptę, byłby w stanie stwierdzić, czy wystawiający ją lekarz jest lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej.
Naczelna Rada Lekarska zastrzega jednak, że weryfikowanie wymogu wystawienia recepty przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej nie może polegać na nakładaniu na niego obowiązku dodatkowego oznaczania wystawianej recepty.
Czytaj: Projekt ustawy wprowadzającej bezpłatne leki dla seniorów w konsultacjach>>>
W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej uprawnienie pacjentów seniorów do bezpłatnych leków nie powinno być uzależniane od tego czy receptę pacjentowi wystawia lekarz POZ czy inny lekarz. Podobnie jak w przypadku uprawnień dotyczących poziomu odpłatności leku tak i w tym przypadku samorząd lekarski stoi na stanowisku, że uprawnienie pacjenta nie powinno być powiązane z szczególnymi uprawnieniami czy też obowiązkami po stronie lekarza.