Ada Yonath otrzymała Nagrodę Nobla w 2009 roku za badania nad strukturą i funkcją rybosomu – struktury, odpowiedzialnej za wdrażanie w życie planów zapisanych w DNA.
- To wybitny umysł, nagrodzony wielokrotnie i w bardzo wielu miejscach. Poza tym jest osobą o niezwykle ujmującej osobowości, życzliwą i otwartą. Profesor Yonath jest znana wielu naukowcom z Polski, także z naszej uczelni - podkreślił rektor łódzkiego UM profesor Paweł Górski.
Zdaniem rektora, wręczenie doktoratu h.c. Adzie Yonath może być dobrym początkiem nawiązania współpracy z laureatką i jej naukowym otoczeniem.
- Tak działo się w przypadku na przykład Aarona Ciechanowera – również laureata Nagrody Nobla i od dwóch lat doktora h.c. naszej uczelni, który ściśle z nami współpracuje i jest członkiem rady Centrum Zdrowego Starzenia UM, bywa w Polsce, prowadzi wykłady na UM i zaczął współpracę naukową - dodał.
Czytaj: Jerzy Buzek doktorem h.c. Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego >>>
Prorektor UM profesor Lucyna Woźniak podkreśliła w laudacji, że w latach 70. - gdy profesor Yonath rozpoczynała karierę – znana była struktura jedynie siedmiu białek i model podwójnej helisy DNA.
- Obszar ten stawiał badaczom ogromne wyzwania i bez wątpienia największą wizjonerką tamtego okresu była Ada Yonath, która postawiła sobie za cel ustalenie struktury atomowej rybosomów. Rybosom to fabryka molekularna odpowiedzialna za biosyntezę wszystkich białek na naszej planecie, obiekt niezwykle skomplikowany - wyjaśniła Woźniak.
Przyjmując tytuł doktora h.c. łódzkiej uczelni Yonath podkreśliła, że przeżywa go w sposób szczególnie emocjonalny, ze względu na pochodzenie swoich dziadków i rodziców, którzy wyemigrowali z Polski do Izraela w 1933 roku, a przedtem mieszkali w Zduńskiej Woli.
Noblistka przyjechała do Polski razem z siostrą. Kolejnym punktem jej wizyty będzie pobyt w Zduńskiej Woli, którą ma zamiar zwiedzić w poszukiwaniu śladów swoich przodków, między innymi odwiedzając cmentarz żydowski. (pap)






