Centra powiadamiania ratunkowego nie przyjęły na siebie funkcji dyspozytorskich. Pełnią jedynie rolę centrów telefonicznych. Pracują w nich operatorzy, którzy przyjmują zgłoszenia i przekazują je dalej, do właściwych służb. - Nie są jednak w stanie ani pokierować akcją ratowniczą, ani dysponować siłami, choć właśnie to było podwaliną koncepcji telefonu alarmowego - wyjaśnia Marek Bieńkowski, szef Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK.


Źródło: www.nik.gov.pl