Brakuje także lekarzy pediatrów, stąd trudności szpitali z zapewnieniem niezbędnej kadry medycznej.

Aż w sześciu z siedmiu skontrolowanych szpitali stan sanitarno-techniczny pomieszczeń oddziałów dziecięcych, a także miejsc przygotowywania i wydawania posiłków był niezgodny z przepisami prawa. Pomieszczenia nie były właściwie wyposażone i brakowało w nich wymaganych środków czystości. W jednym szpitalu leki nie były należycie zabezpieczone przed nieuprawnionym dostępem.

Wszystkie szpitale nierzetelnie opracowały tzw. programy dostosowania, które następnie powinny realizować. Nie przewidziały w nich właściwego wyposażenia izolatek czy konieczności zapewnienia możliwości obserwacji dzieci poprzez ścienne przeszklenia.

Czytaj także: NIK: kolejki do lekarzy coraz dłuższe >>>

Nie we wszystkich szpitalach warunki pobytu dzieci w salach chorych były zadowalające. Na przykład, w jednym ze skontrolowanych szpitali w salach o powierzchni zaledwie 7 mkw ustawiono po dwa łóżka chorych, zaś w innym szpitalu, w sali o powierzchni 50 mkw umieszczono aż osiem takich łóżek. W niektórych szpitalach rodzicom lub opiekunom chorych dzieci nie zapewniono natomiast godziwych warunków przebywania z dziećmi w godzinach nocnych, proponując noclegi wspólnie z dzieckiem na jednym łóżku lub w salach zlokalizowanych zupełnie poza oddziałem.

Część szpitali wymagała od rodziców ponoszenia kosztów takich noclegów. Nie jest to działanie niezgodne z prawem, jednak rekomendowana przez Ministerstwo Zdrowia „Europejska Karta Praw Dziecka w Szpitalu” zaleca, aby pobyt rodziców w szpitalu nie narażał ich na dodatkowe koszty.



 

NIK zwraca uwagę także na nieprawidłowości w wykorzystaniu urządzeń medycznych do przeprowadzania badań i zabiegów. W szpitalach były one wykonywane z użyciem aparatury nie poddanej obowiązkowym przeglądom technicznym. Takie postępowanie nie gwarantuje odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa pacjentów i personelu medycznego, może też powodować niewłaściwe odczyty parametrów zdrowotnych. Trzeba pamiętać, że w przypadku niektórych urządzeń medycznych (np. pomp infuzyjnych) ich niesprawność może być zagrożeniem dla prawidłowego przebiegu leczenia.

W trakcie kontroli okazało się, że nie wszystkie szpitale były w stanie zapewnić pełny stan medycznej obsady kadrowej. Dwa z nich miały trudności ze znalezieniem lekarzy pediatrów. Z tego powodu Narodowy Fundusz Zdrowia w umowach z tymi szpitalami w kolejnych latach obniżył wartość kontraktu.  

NIK w wyniku kontroli zaleciła starostom zwiększenie wsparcia finansowego szpitali, aby były w stanie poprawić warunki leczenia pacjentów. Izba wskazała również na konieczność wzmożenia nadzoru nad tymi szpitalami przez NFZ. W związku z występującymi trudnościami w zatrudnieniu lekarzy pediatrów, Wojewodzie warmińsko-mazurskiemu Izba zasygnalizowała potrzebę zwiększenia liczby miejsc kształcenia podyplomowego lekarzy w tej specjalności.