- Przywiązujemy bardzo dużą wagę do przeciwdziałania korupcji, mając przekonanie, że znacznie lepiej jest zapobiegać temu zjawisku, niż musieć z nim walczyć - podsumował prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski spotkanie Grupy Roboczej INTOSAI ds. Walki z Korupcją i Praniem Pieniędzy (INTOSAI to organizacja skupiająca najwyższe organy kontroli z całego świata).

W warszawskiej siedzibie NIK spotkały się dwie podgrupy tego zespołu, które wspólnie pracowały nad sposobami zapobiegania patologiom finansowym i budowaniem zaufania społecznego do administracji publicznej - w tym najwyższych organów kontroli.
W programie spotkania znalazły się tematy związane z promowaniem dobrych praktyk, takie jak między innymi rola kontroli wewnętrznej w zapobieganiu korupcji, zasada rotacyjności urzędników, zasada drugiej pary oczu czy wreszcie współpraca z innymi instytucjami zaangażowanymi w walkę z korupcją.

W ochronie zdrowia najbardziej zagrożonym korupcją obszarem są zamówienia publiczne. Zwracał na to uwagę raport Komisji Europejskiej opublikowany w grudniu 2013.

Można przeczytać na ten temat tutaj:
KE: zamówienia publiczne to główny obszar korupcji w polskiej służbie zdrowia>>>

Grupa przedstawi wytyczne, które następnie zostaną zarekomendowane przez INTOSAI wszystkim organizacjom członkowskim. W efekcie ma powstać międzynarodowy przewodnik dla kontrolerów, który będzie praktycznym narzędziem w walce z patologiami finansowymi. Przyjęcie wspólnych standardów kontroli ma w dłuższej perspektywie wzmocnić dobre i uczciwe zarządzanie w administracji poszczególnych krajów.

Już w 2012 roku Komisarz ds. wewnętrznych UE Cecilia Malmström alarmowała, że poziom korupcji w Unii Europejskiej przybrał niepokojące rozmiary. Rocznie kosztuje unijną gospodarkę 120 mld euro. Problem ten dotyczy nie tylko krajów, które jako ostatnie przystąpiły do europejskiej wspólnoty, ale także państw założycielskich. Jednocześnie KE doceniła Polskę za walkę z tą patologią, a w szczególności Najwyższą Izbę Kontroli za skuteczność podejmowanych przez nią działań.