W efekcie szpitale z polisą płacą sensowne odszkodowania, nawet maksymalne kwoty (do takich wypłat doszło już na Podlasiu i Śląsku). Za to szpitale bez polis, by chronić swój budżet, proponują rażąco niskie kwoty - np. na Dolnym Śląsku rodzinom zmarłych chorych oferowały 10 tys. zł czy 500 zł. Skandaliczna była propozycja wypłaty złotówki za śmierć małego dziecka.
Rzecznik praw pacjenta proponuje, aby minister wprowadził zapis o minimalnych kwotach odszkodowań, które miałyby wynosić 50 procent kwoty maksymalnej.
Cały tekst www.wyborcza.pl
Na temat działania wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych czytaj także:
Postępowanie przed komisją pozwala uniknąć skomplikowanych procesów>>>
Sprawdza się koncepcja pozasądowego dochodzenia roszczeń>>>
Minimalne odszkodowania za błędy lekarskie
Wojewódzkie komisje badające błędy lekarskie miały ułatwić pacjentom uzyskanie odszkodowań. Część szpitali proponuje jednak zaniżone kwoty, bo resort zdrowia odstąpił od wymogu wykupienia przez szpitale polis od zdarzeń medycznych informuje Gazeta Wyborcza.