21 maja br. Senat Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podjął uchwałę w sprawie połączenia trzech szpitali w Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM. Scalone mają być: Samodzielny Publiczny Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha, Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny przy ul. Żwirki i Wigury oraz Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus (SKDJ) przy ul. Lindleya. Nowy podmiot ma zacząć działać 1 stycznia 2019 roku.

Decyzja Senatu wzbudziła sprzeciw szpitalnych związków zawodowych, które nazwali tę konsolidację "dziką". W piśmie wystosowanym do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej członkowie ZZ SKDJ zażądali pilnego spotkania w sprawie konsolidacji, by "przedstawić i omówić szereg bardzo istotych wątpliwości i problemów". Jednocześnie wyrazili opinię, że podlegająca konsolidacji placówka SKDJ "może zostać +poświęcona+ w celu ratowania innych podmiotów". Ponadto ocenili, że ratowanie to może być "potencjalnie nieskuteczne".

Podczas poniedziałkowego spotkania członkowie Związków Zawodowych SKDJ wyrazili obawy, że "konsolidacja doprowadzi do zamknięcia szpitala; do tego, że przestanie pełnić swoje funkcje i że zostanie ograniczona jego działalność". Ich zdaniem to "odbije się szkodą przede wszystkim dla pacjentów, ale też dla części pracowników, bo restrukturyzacja niesie za sobą zagrożenia związane z redukcjami etatów". Ocenili też, że zamiast konsolidacji w szpitalu SKDJ można próbować samodzielnej restrukturyzacji.

Z kolei przedstawiciele WUM podtrzymali stanowisko, że połączenie tych trzech placówek jest konieczne i wynika z "aktualnej dramatycznej sytuacji finansowej tych trzech szpitali oraz perspektyw dalszego ich funkcjonowania w dotychczasowej organizacji". (ks/pap)