- Nadal wielu pacjentów obawia się konsekwencji związanych z zakażeniem koronawirusem - zauważa Federacja Porozumienie Zielonogórskie zrzeszające lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. - Najbardziej uciążliwa dla wszystkich była obowiązkowa izolacja i kwarantanna dla współdomowników, często bardzo długa. Teraz tego nie ma. Chory dostaje zwolnienie lekarskie i traktowany jest tak, jak każdy inny pacjent z chorobą zakaźną - mówią lekarze.

Czytaj w LEX: Poddanie określonej osoby przymusowej kwarantannie - konsekwencje prawne >>>

Obowiązkowej izolacji i kwarantanny nie ma od 28 marca 2022 r. 

Obecnie izolacja w przypadku wykrycia Covid-19 jest zaleceniem sanepidu, ale nie obowiązkiem. Sanepid jest informowany o pozytywnym wyniku testu, ale na chorego nie jest już nakładana obowiązkowa izolacja, ani kwarantanna na jego współdomowników. 

 

Zostały one zniesione już w marcu 2022 r.. Zasady uregulowane zostały w rozporządzeniu Rady Ministrów z 25 marca 2022 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, które weszło w życie 28 marca.

Czytaj na Prawo.pl: 

Zwolnienie lekarskie na COVID-19 to nie kwarantanna - pracować nie można >

Chaos w systemie - chorzy na Covid-19 biorą urlop, zamiast L4 >

Dlatego też lekarzy dziwi, że niektórzy pacjenci obawiają się wizyt w poradniach nawet wtedy, gdy źle się czują i podejrzewają u siebie lub swoich dzieci zakażenie koronawirusem. - Zdarza się, że odwołują wizyty, bo nie zgadzają się na wykonanie testu - podkreślają.

Postępowanie w przypadku podejrzenia Covid-19

Obecnie, jeśli test na Covid-19 będzie pozytywny, pacjent otrzyma zwolnienie lekarskie - najczęściej na 7 dni - i ma zaleconą samoizolację. - Jest to dokładnie taka sama procedura jak w przypadku każdej innej choroby zakaźnej, np. grypy  - mówi Joanna Szeląg, ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie, wiceprezes Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców PZ.

Lekarze POZ podkreślają, że po upływie zwolnienia lekarskiego nie ma potrzeby, by pacjenci ponownie zgłaszali się po poradni i wykonywali test. Jeśli dobrze się czują, a najczęściej są to pacjenci zaszczepieni dwoma, trzema, a nawet czterema dawkami na Covid, to po prostu wracają do zdrowia. Jeśli zaś dzieje się coś niepokojącego, nadal utrzymuje się złe samopoczucie, wysoka temperatura, to wtedy oczywiście warto zwrócić się po poradę do lekarza rodzinnego.

 

 

Kolejna fala spodziewana na przełomie roku

Covid-19 choć u osób zaszczepionych przebiega łagodniej, to wciąż budzi respekt.  Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 1748 zakażeniach koronawirusem potwierdzonych badaniami.  Wykonano 10 446 testów w kierunku SARS-CoV-2. Zanotowano też 22 zgony osób z COVID-19.  Łącznie  od 4 marca 2020 r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 6 324 853 przypadki. Zmarło 117 869 osób z COVID-19.

Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił ostatnio, że od drugiej połowy września obserwowany jest spadek liczby dziennych zakażeń. Resort zdrowia przewiduje, że kolejna fala jest możliwa na przełomie roku.  - Od drugiej połowy września obserwujemy spadek liczby dziennych zakażeń. 7-dniowa średnia zmniejszyła się z poziomu 4,6 tys. do 2,2 tys., czyli ponad dwukrotnie  - napisał Niedzielski.