W 2016 roku znieczulenie zewnątrzoponowe w tej placówce zastosowano u 63 rodzących. Tylko w pierwszych dniach stycznia 2017, ze względu na nawiązanie współpracy z dodatkowymi anestezjologami, była możliwość podania znieczulenia już 15 rodzącym. 

Doktor nauk medycznych Grzegorz Wydrzyński – zastępca kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach tłumaczy, że znieczulenie można podać rodzącej, u której ciąża, od początku do końca, przebiega fizjologicznie i w przypadku, której lekarz prowadzący zdecydował o porodzie drogami natury. 
Kobieta, po zgłoszeniu do szpitala, przechodzi weryfikację, badania i jest szczegółowo informowana o korzyściach i przeciwwskazaniach, jakie niesie ze sobą znieczulenie zewnątrzoponowe, a następnie musi podpisać świadomą i dobrowolną zgodę na jego zastosowanie. 

Jak wyjaśnia, doktor Renata Kozubek - anestezjolog, bezwzględnymi przeciwwskazaniami do ZOP są: zaburzenia krzepliwości krwi, przyjmowanie leków „rozrzedzających” krew, zakażenie skóry w okolicy lędźwiowej, poważne schorzenia neurologiczne i brak zgody pacjentki.

- Znieczulenie jest bezpieczne dla kobiety i dla dziecka, gdyż podajemy bardzo małe dawki leków – podkreśla Renata Kozubek.

Rodzące o możliwości zastosowania znieczulenia zewnątrzoponowego są informowane w trakcie ciąży w gabinetach  i poradniach ginekologicznych. W Szkole Rodzenia w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, zagadnieniom tym jest poświęcona duża część jednego z wykładów. 


Źródło: www.sejmik.kielce.pl
 

Czytaj także: Sieć szpitali po poprawkach - czyli jakie zmiany znalazły się w nowej wersji projektu ustawy?>>>