Minister zdrowia jest zobowiązany do corocznego określenia wysokości opłat za krew i jej składniki. Projekt rozporządzenia w sprawie określenia wysokości opłat za krew i jej składniki w 2023 r. właśnie przekazano do konsultacji publicznych. 

 

Argumenty za podniesieniem opłat

W uzasadnieniu autorzy projektu powołują się na analizę kosztów.  Okazuje się, że koszty własne sprzedaży składników krwi oraz koszty wykonywanych na tych składnikach czynności dodatkowych w większości są na poziomie wyższym od poziomu opłat obowiązujących w 2022 r.

 

 

Za zwiększeniem wysokości opłat  przemawia m.in. konieczność zwiększenia wynagrodzeń; wzrost cen energii elektrycznej, energii cieplnej, gazu i wzrost kosztów utylizacji odpadów medycznych oraz projekcja inflacji. Kluczowe jest również – jak zaznaczono - ciągłe przekazywanie na potrzeby lecznictwa bezpiecznych i najwyższej jakości składników krwi, co z kolei wiąże się z koniecznością ponoszenia nakładów inwestycyjnych, m.in. na zakup aparatury.

Ceny za krew idą do góry

W projekcie ustalono następujące opłaty za krew i jej składniki, wydawane przez jednostki organizacyjne publicznej służby krwi: 289 zł za jednostkę krwi pełnej konserwowanej; 195 zł za jednostkę koncentratu krwinek czerwonych z krwi pełnej i 276 zł za jednostkę koncentratu krwinek czerwonych z aferezy.

Planowane jest ponadto: 587 zł za dawkę terapeutyczną ubogoleukocytarnego koncentratu krwinek płytkowych z krwi pełnej; 1051 zł za dawkę terapeutyczną ubogoleukocytarnego koncentratu krwinek płytkowych z aferezy; 1319 zł za jednostkę koncentratu granulocytarnego; 105 zł za jednostkę osocza świeżo mrożonego oraz 205 zł za jednostkę krioprecypitatu. 

Czytaj także: Dni wolne dla krwiodawców uciążliwym obowiązkiem pracodawców>>