Zamiennictwo leków było głównym tematem konferencji prasowej, która odbyła się 1 lutego 2018 w siedzibie Naczelnej Izby Aptekarskiej. Spotkanie miało na celu przedstawienie merytorycznych argumentów dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności leczenia lekami generycznymi i biopodobnymi.

Jej zwołanie było między innymi spowodowane tym, że w ciągu ostatnich miesięcy pojawiło się wiele nieprawdziwych i szkodliwych informacji dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności zamiennictwa leków. By skutecznie przeciwdziałać takim mitom instytucje publiczne i naukowe wypracowały wspólne stanowisko w tej sprawie – deklarację „Stanowisko ekspertów w sprawie zamiennictwa leków”, która odnosi się do naukowo potwierdzonych i gruntownie przeanalizowanych danych świadczących o bezpieczeństwie stosowania i efektywności klinicznej procesu zamiennictwa leków.

Pod dokumentem podpisali się przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Polskiej Akademii Nauk, Narodowego Funduszu Zdrowia, Urzędu Regulacji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, Naczelnej Izby Aptekarskiej, Narodowego Instytutu Leków, Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. Stanowisko to jest zgodne z wiedzą naukową oraz regulacjami prawnymi obowiązującymi w Polsce oraz Unii Europejskiej.

– Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo leków, to nie zauważamy żadnych różnic w traktowaniu leków oryginalnych i generycznych. Są to, z punktu widzenia Inspekcji, takie same preparaty – powiedział Paweł Trzciński z Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.

 [-DOKUMENT_HTML-]

- Leki te, dzięki wprowadzeniu na listę refundacyjną przynoszą dodatkowe korzyści, co potwierdza Grzegorz Bartolik z Narodowego Funduszu Zdrowia. – Nie ma wątpliwości, że leki generyczne przynoszą ten sam efekt, dodatkowo korzyści finansowe są oczywiste, maleją wydatki ponoszone przez pacjenta i płatnika publicznego, co zwiększa dostępność terapii – wyjaśnia.

Brak jest jakichkolwiek podstaw do podważania skuteczności i bezpieczeństwa leczenia lekami generycznymi i biopodobnymi. Nie istnieją żadne przesłanki merytoryczne ani prawne ograniczające stosowanie leków generycznych. Jednak eksperci zauważają inny problem.

– Pojawia się kwestia świadomości, wielu pacjentów boi się, czy ma obawy, że jeśli coś generyczne, czy tańsze, jest gorsze – Szymon Chrostowski, były prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

Pacjenci wciąż nie wiedzą, czy leki generyczne to zamienniki tych innowacyjnych, i czy za ich niższą ceną idzie również bezpieczeństwo ich stosowania. Dr n. farm. Leszek Borowski, prezes Fundacji Razem w Chorobie, który od 44 lat jest związany z sektorem ochrony zdrowia, zwraca uwagę na fakt, że pacjenci są podatni na szum informacyjny, który działa na nich niekorzystnie, do tego dochodzi brak konkretnej, medycznej wiedzy i osobiste odczucia związane z nazewnictwem leków.

 – Nomenklatura jest niezwykle ważna, ponieważ zła nazwa może sugerować wstępną niezasłużoną ocenę leku. Popularnym zamiennikom, czyli lekom generycznym przypisywano już różne określenia, takie jak: odtwórczy, lek drugiej generacji, czy kopia – dodał dr n. farm. Leszek Borowski.

 [-OFERTA_HTML-]

Polski Związek Pracodawców Przemysłu farmaceutycznego, który był organizatorem konferencji zamierza wystąpić z inicjatywą zmian w ustawie refundacyjnej i prawie farmaceutycznym.
 – Będzie ona dotyczyć zamiany określenia „odpowiednik” na „lek równoważny” – powiedział Grzegorz Rychwalski, wiceprezes PZPPF i dodał, że szerzenie nieuzasadnionych obaw wobec równoważnej skuteczności i bezpieczeństwa leków wchodzących na rynek w warunkach konkurencji rynkowej może skutkować rosnącym brakiem zaufania pacjentów, a nawet lekarzy, do w pełni wartościowych terapii.
- I nie chodzi tylko o to, że pacjenci unikając zamiennictwa zapłacą więcej, ale najbardziej szkodliwym skutkiem jest całkowite zaprzestanie leczenia – dodaje.