Konferencję zorganizowano z okazji Światowego Dnia Zdrowia, obchodzonego w tym roku pod hasłem "Depresja - porozmawiajmy o niej".
Uczestnicy konferencji w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii tłumaczyli, że depresja nie jest oznaką ludzkiej słabości, tylko chorobą, która może dotyczyć każdego.
Jak podkreśliła dr Paulina Karwowska, dyrektor Biura WHO w Polsce, depresja dotyka ponad 300 mln osób.
- To jest 4 procent populacji - wyjaśniła. - Naszym celem jest zwrócenie uwagi na to, że depresję powinno się diagnozować, osoby z depresją powinny szukać pomocy i - co najważniejsze - powinny tę pomoc otrzymać - zaznaczyła.
Wiceminister zdrowia Zbigniew Król przedstawił inicjatywy Ministerstwa Zdrowia na rzecz zapobiegania i leczenia depresji. Jeden z programów - dotyczący zapobiegania depresji - jest przewidziany na lata 2016-2020. Ma zwiększyć świadomość społeczną dotyczącą zaburzeń depresyjnych w Polsce.
Król zapowiedział również, że w ramach Narodowego Programu Zdrowia został ogłoszony konkurs na przeprowadzenie ogólnopolskiego programu edukacyjno-informacyjnego na rzecz zapobiegania depresji, samobójstwom i innym zachowaniom autodestrukcyjnym. Jak podkreślił, program ma być skierowany do osób, które w pracy mają kontakt z innymi ludźmi - np. pracowników urzędów pracy, pomocy społecznej i banków czy nauczycieli. Te grupy pracowników przeszłyby szkolenie, podczas którego nauczyłyby się wykrywać osoby zagrożone zachowaniami autodestrukcyjnymi.
[-OFERTA_HTML-]
Wiceminister podkreślił również, że Ministerstwo Zdrowia w miarę możliwości stara się wprowadzać do obiegu nowe leki antydepresyjne.
Eksperci podkreślili, że w leczeniu depresji - obok farmakoterapii i psychoterapii - stosuje się również metody biologiczne, elektrowstrząsy, terapię magnetyczną lub terapię światłem.
Wśród nich - według dr. hab. Pawła Mierzejewskiego z Instytutu Psychiatrii i Neurologii - najskuteczniejsze są elektrowstrząsy.
- Jest to metoda bezpieczna, jest to metoda skuteczna i bezbolesna. To pacjenci chcą mieć te elektrowstrząsy podane, a nie - jak to jest często w przeświadczeniu wszystkich - że jest to jakaś metoda karania, opresji - nic z tych rzeczy - tłumaczył Mierzejewski.
Jak podkreśliła inna specjalistka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, dr Anna Antosik-Wójcińska, metoda jest "szczególnie skuteczna w przypadku depresji odpornej na leczenie farmakologiczne". Jak podała, skuteczność zabiegów elektrowstrząsowych sięga nawet 80-90 procent.
- Czasem już po pierwszych zabiegach obserwujemy ogromną poprawę stanu psychicznego pacjenta - zaznaczyła.
Konferencję zorganizowały Biuro WHO w Polsce, Ministerstwo Zdrowia oraz Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Jak informuje WHO, depresja dotyka ludzi w różnym wieku, z różnych środowisk i mieszkających we wszystkich krajach. Jest przyczyną cierpień psychicznych i negatywnie wpływa na zdolność chorych do wykonywania nawet najprostszych codziennych czynności. W najgorszym przypadku depresja może być przyczyną samobójstwa i jest drugą najczęściej występującą przyczyną zgonów w grupie osób w wieku 15-29 lat.
Światowy Dzień Zdrowia jest obchodzony 7 kwietnia - w rocznicę powstania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Każdego roku organizacja wybiera inny temat przewodni - dziedzinę ważną dla zdrowia publicznego. Tematem tegorocznej kampanii jest depresja.(pap)
[-DOKUMENT_HTML-]