Aby zbadać rolę depresji w powstawaniu zmian poznawczych dr Mark Sullivan z Uniwersytetu Waszyngtońskiego (USA), przeanalizował dane dotyczące blisko 3 tys. pacjentów z cukrzycą typu 2 zagrożonych epizodami sercowo-naczyniowymi. Badani cierpieli na cukrzycę średnio od dziewięciu lat.
Na początku badań każdy z uczestników przeszedł test zdolności kognitywnych (m.in. zapamiętywanie, koncentracja, planowanie czy szybkość psychomotoryczna). Test powtórzono po upływie 20 i 40 miesięcy.
Przez wszystkie etapy przeszło ponad 2600 osób, z których 62 proc. nie miało żadnych objawów depresji. 18 proc. badanych miało objawy na początku badań, około 17 proc. po upływie 20 miesięcy, a 20 proc. po upływie 40 miesięcy. 5 proc. badanych cierpiało na depresję cały czas.
Objawy depresji częściej występowały u pacjentów płci żeńskiej, z nadwagą lub otyłością, palących papierosy, nadużywających alkoholu oraz z wyższym poziomem cholesterolu LDL. Naukowcy stwierdzili jednak, że związek pomiędzy depresją i demencją jest widoczny nawet po wzięciu pod uwagę tych i innych czynników.
"Depresja ma związek z podwyższonym poziomem hormonów stresu, stanem zapalnym i innymi procesami, które mogą bezpośrednio przyczyniać się do zmian kognitywnych, jednak inne choroby często towarzyszące cukrzycy również mogą wpływać na mózg i sprzyjać depresji. Nie wiadomo także, czy leczenie depresji pomaga odwrócić zmiany zachodzące w mózgu" - mówi dr Sullivan.