Czy z treści pełnomocnictwa nie powinno wynikać wprost, że pełnomocnictwo obejmuje upoważnienie do dostępu do dokumentacji medycznej XY?
Autorka podziela w całej rozciągłości stanowisko wyrażone w pytaniu, że pełnomocnictwo, o którym mowa w pytaniu winno obejmować szczególne umocowanie do dostępu do dokumentacji medycznej imiennie wskazanego pacjenta. Wniosek taki wpłynie wprost z regulacji art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. z 2009 r. Nr 52, poz. 417 z późn. zm.) - dalej u.p.p. Redakcja i analiza zapisu powołanego art. 26 ust. 1 u.p.p. nie pozostawia wątpliwości, że upoważnienie do dostępu do dokumentacji medycznej jest upoważnieniem o charakterze szczególnym, czyli wymagającym wskazania. Tym samym pełnomocnictwo procesowe nawet tak szerokie, jak opisane w pytaniu nie pozwala na udostępnienie danych wrażliwych w rozumieniu postanowień ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z późn. zm.). Na wniosek o wydanie dokumentacji medycznej poparty opisanym w pytaniu pełnomocnictwem należy odpowiedzieć odmownie zastrzegając, że dokumentacja zostanie wydana po przedstawieniu upoważnienia pacjenta do dostępu do jego dokumentacji medycznej.
Agnieszka Sieńko