Z dniem 1 stycznia 2011 r. weszło w życie nowe rozporządzenie w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania. Rozdział 8 tego rozporządzenia odnosi się do warunków korzystania z dokumentacji elektronicznej. Zauważyłem, że obecne rozporządzenie w ogóle odchodzi od konieczności podpisywania dokumentacji bezpiecznym podpisem elektronicznym podpisanym certyfikatem kwalifikowanym, a także od znakowania czasem.
Czy to oznacza, że od 1 stycznia 2011 r. istnieje możliwość prowadzenia dokumentacji medycznej w formie wyłącznie elektronicznej, w której zamiast podpisów bezpiecznych (kwalifikowanych) oraz znakowania czasem używane będą podpisy zwykłe?

Obecnie prawodawca w ogóle nie wymaga stosowania podpisu elektronicznego ani znacznika czasu.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej i rodzajów jej przetwarzania (Dz. U. Nr 252, poz. 1697) – dalej r.s.d.m. wprowadza bardzo znaczące modyfikacje wymagań dotyczących zasad prowadzenia dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej. Pierwotnie sugerowano odstąpienie od wymagania stosowania znaczników czasu. Lektura rozporządzenia z dnia 21 grudnia 2010 r. wiedzie jednak do wniosku, że prawodawca całkowicie rezygnuje z wymogu stosowania podpisu elektronicznego w ogóle. Wspomniany w pytaniu rozdział 8 milczy na temat podpisu elektronicznego. Ewentualne wątpliwości rozwiewa zaś brzmienie § 10 ust. 2 r.s.d.m., który stanowi, że dokumentacja może zawierać podpis elektroniczny. Cytowany § 10 ust. 2 r.s.d.m. dotyczy co prawda tylko dokumentacji indywidualnej, niemniej powołany przepis w zestawieniu z treścią całego rozdziału 8 należy rozumieć jako całkowitą rezygnację z wymogu obowiązkowego stosowania podpisu elektronicznego w elektronicznej dokumentacji medycznej. Nie można naturalnie rozumieć powyższych wyjaśnień jako wprowadzenia całkowitej dowolności w prowadzeniu dokumentacji elektronicznej albowiem § 80 r.s.d.m. kataloguje warunki prowadzenia elektronicznej dokumentacji. Uwagę zwraca także § 85 r.s.d.m. nawiązujący do Polskich Norm dotyczących prowadzenia dokumentacji elektronicznych w ochronie zdrowia z uwagi na brak takich norm. Niestety, nie po raz pierwszy polski prawodawca wprowadza do obrotu prawnego przepisy zawierające luki. Specjaliści z zakresu systemów IT w medycynie, z którymi Autorka ma przyjemność współpracować, stoją na stanowisku, że luki te nie sprawiają szczególnych trudności, albowiem warunki określone w rozdziale 8 rozporządzenia pozwalają na wdrażanie bezpiecznych rozwiązań informatycznych. Należy jednak podkreślić, że system dokumentacji medycznej musi pozwalać na identyfikację chwili i osoby dokonującej wpisu. Taka identyfikacja jest jednak możliwa z zastosowaniem innych niż podpis elektroniczny rozwiązań.