Odpowiedź

Przedmiotem pytania jest – jak rozumie autorka – wątpliwość dotycząca istnienia regulacji zobowiązującej do jednolitego oznaczania osoby uprawnionej do wystawienia recepty na nadruku recepty i na pieczęci. W ocenie autorki stanowisko apteki było nieuzasadnione choć ostorożnościowe biorąc pod uwagę ilość i jakość kontroli i sankcji nakładanych przez NFZ na aptekarzy w związku z negatywnymi wynikami kontroli refundacji dokonywanych w aptekach. Z pytania nie wynika także których przepisów dotyczy refundacja – z roku 2011 czy już z 2012. Termin zadania pytania sugeruje jednak, że chodzi o stan faktyczny z 2011 r. i tak stosownie do treści § 3 ust. 1 pkt 7) Rozporządzenia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz. U. z 2007 r. Nr 97, poz. 646) dane zawarte na recepcie gdy chociaż jeden lek jest objęty refundacją obejmują dane dotyczące osoby wystawiającej receptę, w tym co najmniej:
a) imię i nazwisko;
b) numer prawa wykonywania zawodu lekarza określony w odrębnych przepisach.
Dane, o których mowa wyżej, mogą być dodatkowo przedstawione na recepcie techniką służącą do ich automatycznego odczytu, a w szczególności w postaci jedno- lub dwuwymiarowych kodów kreskowych.
Taka redakcja wskazuje, że niezbędnym elementem recepty jest co najmniej jedno imię lekarza. W tym stanie nadruk autorka ocenia jako informacją dodatkowa, swego rodzaju "naddatek". Wszak w powszechnym obrocie osoba jest określania jednym imieniem i nazwiskiem. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 23 grudnia 2011 r. w sprawie recept lekarskich (Dz. U. z 2011 r. Nr 294, poz. 1739) zawiera identyczny przepis w identycznym miejscu aktu prawnego.