Częstochowa dopłaca do procedur in vitro od 2012 roku, wówczas była pierwszym samorządem, który się na to zdecydował. Przyjęty wówczas program trwał do grudnia 2014 roku. Urodziło się w jego wyniku 12 dzieci. 

W listopadzie 2015 roku uchwalono nowy program, który zyskał poparcie z przewagą jednego głosu. Przeciwko przyjęciu programu głosowali radni PiS, którzy postulowali, aby środki przeznaczone na in vitro przekazać na badania genu BRCA1, który u kobiet zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników, u mężczyzn - na nowotwór prostaty. 

Cały artykuł www.wyborcza.pl