W związku z tym pacjenci próbują uzyskać zwrot kosztów nawet tak drogich procedur, jak przeszczep wątroby.

Ministerstwo Zdrowia przekonuje, że to bezpodstawne, dopóki nie w Polsce nie wejdzie w życie ustawa refundacyjna. Jednak prawnicy są innego zdania. Uważają, że pacjenci mają ogromne szanse wygrać i otrzymać – przynajmniej częściowy – zwrot kosztów zabiegów i badań. Twierdzą, że brak krajowych przepisów działa na rzecz chorych.

- Uważam, że pacjenci mogą dochodzić zwrotu kosztów leczenia udzielonego za granicą na podstawie dyrektywy, nawet w odniesieniu do takich procedur, które w przyszłości będą wymagały zgody NFZ – wskazuje Katarzyna Fortak-Karasińska z kancelarii Fortak & Karasiński.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl