Wskaźnik 2,2 został ustalony w latach 90-tych i był wówczas zgodny ze średnią europejską. Obecnie sytuacja się zmieniła, społeczeństwo się starzeje, coraz więcej osób żyje z chorobami przewlekłymi, więc zapotrzebowanie na kadrę medyczną jest większe.

Poza tym średnia wieku lekarzy w Polsce to55 lat, a w wielu specjalizacjach jest nawet wyższa. 

Czytaj: NRL: w Polsce jest coraz mniej lekarzy >>>

Sytuację można by poprawić, gdyby został zwiększony limit na studia medyczne. Już teraz, mimo protestów uniwersytetów medycznych, kierunki lekarskie otwierają „zwykłe uczelnie” , takie jak uniwersytet w Zielonej Górze, Rzeszowie, Kielcach czy Olsztynie.

Oprócz zwiększenia liczby miejsca na studiach potrzebna jest pomoc absolwentom w zrobieniu specjalizacji, co jest jednak kosztowne dla państwa.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl