Chirurg plastyczny na skutek skargi pacjentki został obwiniony o dwa czyny, które miały naruszać zasady ­­etyki lekarskiej. Chodziło o:

  1. wadliwie wykonany zabieg korekty nosa, po którym pacjentka cierpiała na przewlekłe zapalenie zatok,
  2. nieprawidłową dokumentacje medyczną, tj. nieodnotowanie wizyty kontrolnej po zabiegu.

Sąd I instancji – Okręgowy Sąd Lekarski w styczniu 2024 roku orzekł, że chirurg jest winny popełnienia błędu medycznego. Na podstawie art. 6, 8 i 13 Kodeksu Etyki Lekarskiej w związku z art. 53 ustawy o Izbach Lekarskich.

Zakaz wykonywania zabiegów i uniewinnienie

Zgodnie z kodeksem zawodowym lekarz powinien działać starannie i ma obowiązek respektowania prawa pacjenta do świadomego udziału w decyzjach dotyczących jego zdrowia. Lekarz powinien informować pacjenta w sposób zrozumiały o ryzyku, spodziewanych korzyściach zabiegów diagnostycznych i leczniczych. Co więcej - lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas.

W wyniku postepowania sąd I instancji ukarał lekarza karą zakazu przeprowadzania zabiegów w obrębie głowy na rok. Jeśli zaś idzie o prowadzenie dokumentacji to także została potwierdzona wina lekarza. Orzeczono tutaj karę upomnienia.

Od tego orzeczenia chirurg odwołał się do Naczelnego Sądu Lekarskiego i to skutecznie, bo sąd ten 22 maja 2024 r. uniewinnił go od wszystkich zarzutów.

Pełnomocnik poszkodowanej pacjentki złożył kasację do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, zarzucając błędy proceduralne, a zwłaszcza nieuwzględnienie przez sąd II instancji dwóch opinii biegłych. Wskazywały one jednak na popełnione błędy chirurga. Skarżący wniósł, podobnie jak i naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy dr n. med. Zbigniew Kuzyszyn o uznanie winy chirurga. Rzecznik ponadto opowiedział się za karą zakazu wykonywania zabiegów w zakresie nosa.

Kwestią do rozważenie było też przedawnienie karalności, gdyż od momentu operacji minęło pięć lat.

Doszło do wydania błędnego wyroku

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego na rozprawie 18 września br. uchyliła orzeczenie NSL i umorzyła postępowanie z powodu upływu terminu przedawnienia.

Jak wyjaśniał w uzasadnieniu sędzia przewodniczący Marek Siwek, wniesiona kasacja okazała się zasadna w zakresie zmiany orzeczenia i uniewinnienia od zarzucanych lekarzowi czynów.

SN zauważył, że w odwołaniu na korzyść do sądu II instancji wskazano zarzuty wobec opinii biegłych, na których opiniach oparł się sąd I instancji. Opinie przedstawione w I instancji obciążały lekarza.

Sąd odwoławczy zanegował treść tych opinii i wydał wyrok uniewinniający od błędu lekarskiego. - To było wadliwe postępowanie polegające na oddaleniu wniosku dowodowego, a następnie zanegowanie innych dowodów. A więc naruszono art. 4 i 7 k.p.k., gdyż orzeczono stronniczo, nie dysponując dowodem pozytywnym – zaznaczył SN.

Wyrok Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 18 września 2025 r, sygnatura akt II ZK 95/24

 

Cena promocyjna: 134.1 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 104.3 zł