Po rozbudowie szpital, który obecnie zajmuje 5,5 tys. merów kwadratowych, będzie miał powierzchnię 10 tysięcy metrów kwadratowych. W rozbudowanym obiekcie zostanie uruchomiony nowy oddział rehabilitacyjny, a w odrębnym budynku – oddział nefrologiczny, prowadzony przez zewnętrzną firmę, która będzie dzierżawić pomieszczenia.

Szpital w Brodnicy przez kilka lat był częścią szpitala w Grudziądzu. Po usamodzielnieniu się placówki trzeba było podjąć działania restrukturyzacyjne, aby doprowadzić do stabilizacji sytuacji ekonomicznej.

- Największym problemem były finanse szpitala. Kontrakt przejęty pod odłączeniu na 9 miesięcy roku 2013 wynosił niecałe 16 mln zł i był za niski w stosunku do potrzeb – mówi starosta brodnicki Piotr Boiński.

W kwietniu 2013 roku szpital zdobył kontrakt na izbę przyjęć, mimo że przedtem jej  nie miał, potem uruchomiono nocną i świąteczną opiekę medyczną, a w czerwcu 2013 także SOR. We wrześniu 2013 szpital po raz pierwszy uzyskał dodatni miesięczny wynik finansowy.

Aby zwiększyć dochody, zawarte zostały umowy na usługi prosektoryjne z trzeba rejonami prokuratorskimi. Szpital poszerzył też usługi własnego laboratorium.

Wiele problemów było z unormowaniem spraw kadrowych. Zatrudnienie 6 lekarzy pozwoliło na spełnienie wymaganych limitów. Przywrócenie rezydentur lekarskich, staży i praktyk to otwarcie szpitala na tworzenie własnej kadry medycznej. Powstał także zintegrowany system informatyczny, który pozwala na samodzielne rozliczanie się z NFZ.

Szpital doposażono także w sprzęt. Ponad 600 tys. zł przekazał na ten cel samorząd powiatowy.  Pieniądze przekazała też fundacja TVN oraz firma Energa.