Minister odmówił podawania jakichkolwiek szczegółów w czwartek. Powiedział jedynie, że jednym z elementów związanych z decentralizacją NFZ będzie dążenie do tego, by dużo większą niż dotychczas rolę w podejmowaniu decyzji związanych z kontraktowaniem świadczeń miały regiony. Nie chciał powiedzieć, czy chodzi o samorządy województw czy o inne podmioty. Szczegóły mają być podane w piątek. "To, że zmiany są konieczne, o tym chyba nie trzeba nikogo przekonywać" - mówił i zapowiadał szerokie konsultacje społeczne na temat tych zmian.
Arłukowicz mówił, że bardzo ważny jest też system kontroli, by świadczeniodawcy, którzy mają zawarte umowy z NFZ "precyzyjnie je realizowali".
Pod koniec lutego podczas obrad Komisji Trójstronnej minister zdrowia powiedział, że w ciągu maksymalnie czterech miesięcy ma powstać harmonogram prac nad szeregiem ustaw, które będą dotyczyć tej decentralizacji. Wszystkie zmiany mają spowodować, by "system był bardziej otwarty dla pacjentów i bardziej wydajny" - zaznaczył.
Arłukowicz w październiku 2012 r. przedstawił plany reorganizacji systemu ochrony zdrowia. Zapowiadał wtedy decentralizację NFZ polegającą na zlikwidowaniu centrali Funduszu oraz wzmocnieniu i uniezależnieniu regionów. Resort planuje też wyprowadzenie poza NFZ wyceny i oceny procedur medycznych. "Fundusz ma pozostać tylko płatnikiem, zbudowana będzie agencja pilnująca jakości, wyceniająca i nadzorująca prowadzenie procedur" - mówił. Zapowiadał też zmiany zasad kontraktowania z NFZ tak, aby premiować świadczeniodawców zapewniających kompleksową opiekę.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Białymstoku Arłukowicz zapowiedział, że w najbliższych dniach przedstawi propozycje zmian dotyczących m.in. funkcjonowania nocnej i świątecznej opieki lekarskiej oraz w podstawowej opiece medycznej. Powiedział, że zmiany te będą kładły nacisk na zwiększenie dostępu do pediatry i możliwość konsultacji z pediatrą w czasie dnia, jak i w nocy oraz w dni świąteczne.
Według ministra konieczne są również korekty w podstawowej opiece zdrowotnej. "Myślę, że zmiany, które zaproponujemy spowodują zwiększoną odpowiedzialność wszystkich poziomów opieki nad pacjentem" - powiedział Arłukowicz. Mówił, że system jest z punktu widzenia pacjenta skomplikowany. "Zarówno przez zmiany w NFZ, jak i zmiany, które będę proponował w podstawowej opiece zdrowotnej, one będą ukierunkowane na to, aby ta droga pacjenta była prostsza, bardziej czytelna” - dodał.
Zmiany w nocnej opiece mają związek m.in. z tragicznymi wydarzeniami w Skierniewicach, gdzie zmarło 2,5-letnie dziecko, które trafiło do szpitala dopiero po ponad 7 godzinach od pierwszego zgłoszenia na pogotowie. Karetka pogotowia przyjechała dopiero za drugim razem, wcześniej przyjazdu odmówił lekarz nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Po tym zdarzeniu minister spotykał się z konsultantami ds. pediatrii, medycyny ratowniczej i medycyny rodzinnej, zapowiedział zmiany systemowe dotyczące najmłodszych pacjentów. Mówił wówczas, że chodzi o odrębne kontraktowanie.
Także na podsumowaniu ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Arłukowicz, wspólnie z Jerzym Owsiakiem, zapowiedzieli m.in. szkolenia dla dyspozytorów pogotowia oraz opracowanie specjalnych zasad przyjmowania przez nich zgłoszeń.