Wydatki majątkowe stanowią 47 proc. budżetu. W 2012 r. na inwestycje przeznaczono 389 mln zł (w 2011 r. było to 430 mln zł). Zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz (PO) podkreślił, że "nakłady inwestycyjne zmniejszyły się we wszystkich samorządach średnio o 16,5 proc". "Jak widać, na tle innych województw nasz budżet w 2012 roku był budżetem realnie proinwestycyjnym" - dodał.

Przewodniczący klubu radnych PiS Paweł Mucha powiedział PAP, że w regionie nie widać pozytywnych efektów działalności zarządu województwa. "Zachodniopomorskie zajmuje drugie miejsce w kraju pod względem bezrobocia, jest jednym z najwolniej rozwijających się województw, a firmy mają bardzo niski wskaźnik innowacyjności" - zauważył.

Zdaniem Muchy, problemem, z którym nie radzi sobie zarząd, jest także coraz mniejsza liczba mieszkańców województwa z powodu wyjazdów do pracy za granicę. Jak ocenił, od czasu upadku stoczni region znajduje się w zapaści gospodarczej.

Najwięcej w ubiegłorocznym budżecie przeznaczono na inwestycje w infrastrukturę transportową, na wydatki związane z drogami zaplanowano 230,5 mln zł, z czego zrealizowano 214 mln zł.

75 mln zł dofinansowania kolejowych przewozów pasażerskich trafiło do Przewozów Regionalnych, a 30 mln zł jako dotacja dla firm wykonujących przewozy autobusowe.

W 2012 r. wydano 117 mln zł na inwestycje w zakresie melioracji.

W ramach dotacji z budżetu przeznaczonych dla wojewódzkich jednostek ochrony zdrowia przeznaczono prawie 11,5 mln zł na modernizację i zakup sprzętu.

Zdaniem skarbnika województwa Zbigniewa Miklewicza budżet wykonany został po stronie dochodów i wydatków na poziomie około 800 mln zł. Jak informował, wykorzystanie dochodów to 99 proc., natomiast wydatków to 95 proc. Deficyt wyniósł 35 mln zł i jest mniejszy od pierwotnie planowanego. Mniejszy jest także kredyt inwestycyjny, to 29 mln zł. Województwo wypełnia limit zadłużenia w 40 proc. - podsumował Miklewicz.