„Program ochrony środowiska dla m.st. Warszawy na lata 2017-2020 z perspektywą do 2023 roku” (POŚ) będzie podstawowym dokumentem zarządzania miastem w zakresie ochrony środowiska. Wyznaczy on cele, jakie w tym obszarze powinna osiągnąć stolica oraz kierunki działania, które będą realizowane do 2023 roku. Dokument pod koniec roku ma trafić pod obrady Rady m.st. Warszawy.
Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski na środowym spotkaniu z dziennikarzami poinformował, że przygotowanie takiego programu ochrony środowiska jest obowiązkowe dla każdego szczebla władz samorządowych. "My postanowiliśmy, że zadbamy maksymalnie, żeby dokument najlepiej uwzględniał postulaty mieszkańców i organizacji pozarządowych" - podkreślił wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
Podsumował, że konsultacje trwały miesiąc, a więc dłużej niż przewidują to przepisy, a dodatkowo częścią prac nad dokumentem był cykl debat, w których mieszkańcom przedstawiano zagadnienia dotyczące ochrony środowiska w Warszawie. Mieszkańcy mieli wtedy okazję zadawania pytań i zgłaszania postulatów. Podsumował, że w konsultacjach zgłoszono prawie 400 uwag. Co trzecia z nich dotyczyła zasobów przyrodniczych - zieleni i zwierząt, co czwarta - jakości powietrza, a co piąta - hałasu. Urząd miasta poinformował, że spośród tych uwag uwzględniono ponad 240.
Olszewski wymienił, że uwzględniono np. postulat, by w mieście "przy okazji prac porządkowych realizowanych przez miejskie jednostki, nie były używane urządzenia spalinowe, które mogą powodować wzbijanie się pyłów". Wyjaśnił, że chodzi o różnego rodzaju dmuchawy używane m.in. do uprzątania liści czy kurzu. "Będziemy wydawali zalecenia dla jednostek miejskich, by używały rozwiązań tradycyjnych, a nie spalinowych" - powiedział.
Wiceprezydent zaznaczył też, że miasto zamierza w dalszym ciągu walczyć z zanieczyszczeniami powietrza i chce ochrony korytarzy wymiany powietrza na swoim terenie.
Poza tym zaproponowane mają być też rozwiązania w zakresie dofinansowania wymiany pieców węglowych na kotły gazowe, a także przyłączanie się budynków, wspólnot, spółdzielni do sieci ciepłowniczej. Olszewski zapowiedział, że to rozwiązanie być może będzie zaproponowane jeszcze przez przyjęciem samego POŚ, np. w listopadzie. Jak zaznaczył będzie się można starać o dofinansowanie rzędu kilku-kilkunastu tysięcy zł.
Poza tym władze Warszawy chcą wzmacniać system dofinansowania dla odnawialnych źródeł energii. "W tym roku mieliśmy dwukrotnie wyższe zainteresowanie instalacją pomp ciepła oraz ogniw fotowoltaicznych na budynkach w Warszawie niż w roku ubiegłym. Na tyle zwiększyliśmy dofinansowanie, że każdy, kto się zgłosił do miasta po dofinansowanie na OZE dofinansowanie otrzymał" - oznajmił Olszewski.
"Jednym z ważniejszych wniosków płynących z dokumentu POŚ jest to, że przyroda ożywiona miasta, tereny zieleni, jest jednym z największych skarbów Warszawy. I ona powinna być za wszelką cenę chroniona" - podsumował dr hab. Zbigniew Karaczun kierownik Katedry Ochrony Środowiska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, który pomagał tworzyć POŚ.
Przyznał, że w dokumencie mowa m.in. o roli naturalnych obszarów, niedocenianych przez część mieszkańców stolicy. "Nie ma chyba drugiego miasta europejskiego tej wielkości, które by miało na swoim terenie dwa obszary Natury 2000, miało tyle rezerwatów i taką różnorodność przyrodniczą. To naprawdę jest wielkie bogactwo" - powiedział Karaczun.
Zdaniem naukowca w POŚ doceniona jest też potrzeba uporządkowania gospodarki przestrzennej - również dla obszarów zieleni miejskiej.
Karaczun zaznaczył, że w urzędzie miasta powstał zespół ludzi, którzy rozumieją, że "kwestie ochrony środowiska są istotnym elementem ochrony jakości życia i istotnym elementem polityki miejskiej (...) I to jest bardzo duża wartość tego dokumentu i pracy nad nim. To rzadkość w Polsce" - podkreślił. (PAP)