W środę i czwartek w opolskim urzędzie wojewódzkim odbywała się konferencja, na której zaprezentowano „Model opieki i wsparcia osób starszych w regionie”. Wzięli w niej udział przedstawiciele administracji samorządowej, rządowej, Centrum im. Adama Smitha, austriackiej firmy specjalizującej się w kształceniu kadr na użytek systemów opieki oraz mniejszości niemieckiej.

„Obecność mniejszości wynika z tego, że jest ona tą częścią opolskiej społeczności, która najszybciej się starzeje. Po drugie, ma ona - w naszym przekonaniu - pełnić rolę pomostową, m.in. w zakresie ściągania tych, którzy opuścili Opolszczyznę w kilku falach emigracji” – wyjaśniał wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.

W prezentowanym modelu uwzględniono zarówno istniejące już formy opieki i wsparcia osób starszych, jak i takie, które województwo chciałoby uruchomić w przyszłości.

W regionie istnieje m.in. 21 klubów seniora, 52 wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego, 30 domów pomocy społecznej oraz dzienne i środowiskowe domy pomocy, których jest 27.

Podczas konferencji za potrzebne formy wsparcia uznano m.in. gminne lub miejskie biura obsługi czy punkty informacji dla seniora. „Nawet w takich miastach jak Opole, dzieje się wyjątkowo dużo, a seniorzy w wielu przypadkach o tym nie wiedzą. Trzeba więc stworzyć kanały informacji, które do nich dotrą” – przekonywał Wilczyński.

Wskazał też na potrzebę stworzenia placówek z miejscami okresowego pobytu, w którym osoba starsza mogłaby przebywać np. dwa tygodnie pod odpowiednią opieką w czasie, gdy członkowie jej rodziny byliby np. na urlopie. „Starość to nie tylko problem ludzi starszych. Ta, wiążąca się z pełną opieką, to problem całych rodzin. O nich też musimy pamiętać” – wyjaśnił Wilczyński.

Dodał, że potrzebne są również systemy zachęt dla inwestorów, by dostrzegli potencjał gospodarczy w nieistniejących jeszcze formach opieki senioralnej, takich jak np. serwisy usług dla starszych oferujące sprzątanie, wyżywienie czy świadczenie usług rehabilitacyjnych lub pielęgniarskich.

„To nisza dla małych i średnich przedsiębiorców. Ale jest też olbrzymie pole dla deweloperów i inwestorów z dużym kapitałem, którzy chcieliby wejść w formy świadczenia stacjonarnych usług opiekuńczych” – mówił Wilczyński, wskazując np. na prywatne domy pomocy społecznej, nastawione też na opiekę nad seniorami zza granicy czy dostosowane do potrzeb osób starszych apartamentowce albo całe osiedla.

Wicemarszałek woj. opolskiego Roman Kolek dodał, że zakończona w czwartek konferencja poświęcona modelom wsparcia osób starszych wskazała obszary deficytu w opiece senioralnej na Opolszczyźnie. „Teraz trzeba ustalić kolejność wprowadzania i realizacji poszczególnych elementów” – uznał.

Zaznaczył też, że w perspektywie tworzenia kompleksowej opieki nad seniorami ważne jest współdziałanie wszystkich partnerów: samorządów, opieki zdrowotnej i socjalnej oraz dbanie o świadomość samych seniorów.

Zdaniem wojewody opolskiego w małym regionie, jakim jest opolskie, skoordynowanie i rozwinięcie wielu usług z zakresu opieki nad osobami starszymi powinno być łatwiejsze. Pomóc może też wieloletnia emigracja zarobkowa mieszkańców Opolszczyzny. Z jednej strony dlatego, że ci, którzy przed laty wyjechali do Niemiec czy Holandii na starość mogą chcieć zjechać w rodzinne strony, by tu – z zasobniejszym portfelami – korzystać z usług opieki senioralnej. Z drugiej – wśród osób, które od lat jeżdżą do pracy głównie do Niemiec jako np. opiekunki, łatwiejsze może być skompletowanie kadry np. do profesjonalnych domów opieki.