Jak mówili po spotkaniu z prezydentem przedstawiciele Kukiz'15, PSL, Partii Razem oraz Prawicy Rzeczypospolitej, prezydent w 99 proc. zgodził się z ich argumentacją, choć nie przekazał ostatecznej decyzji. - Nie taki był cel tego spotkania, żeby dziś tę decyzję ogłosić - poinformował Krzysztof Łapiński z kancelarii prezydenta. 

Sygnatariusze listu rekomendowali nieprzyjmowanie ustawy w przygotowanym kształcie. Prezydent jeszcze przed poniedziałkowym spotkaniem zapowiadał, że ma poważne wątpliwości i rozważa weto. - Ja myślę, że do tego weta dojdzie - powiedział Paweł Kukiz. Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że na spotkaniu padła jeszcze jedna ważna deklaracja, że prezydent nie przyjmie ustawy zmieniającej ordynację wyborczą do Sejmu, jeżeli będzie szła w takim kierunku jak ordynacja do Parlamentu Europejskiego.

Andrzej Duda ma czas na podjęcie decyzji o podpisaniu ustawy lub wecie do piątku, ale ze względu na planowane wizyty zagraniczne ma ją ogłosić w czwartek do południa.

Parlament uchwalił nowelizację pod koniec lipca. Po zmianach w wyborach do PE każdy okręg ma mieć przypisaną konkretną liczbę - co najmniej trzech - europosłów, a  realny próg wyborczy będzie podniesiony do poziomu co najmniej 11, 12 procent. To praktycznie uniemożliwi najmniejszym ugrupowaniom zdobycie mandatów.

Komentarz: Dobre weto, ale w niekorzystnym kontekście>>