Podczas czwartkowej sesji sejmiku za przyjęciem budżetu głosowało 23 radnych koalicji PSL-PO, przeciwko było pięciu radnych z opozycyjnego klubu PiS. Wcześniej projekt budżetu został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
Zdaniem marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina, przyszłoroczny budżet jest nastawiony na inwestycje, ale jednocześnie "bezpieczny w realizacji".
"Ponad 44,5 proc. wszystkich środków, czyli o 120 mln zł więcej niż w tym roku, przeznaczamy na inwestycje. Zabezpieczamy m.in. udział własny na inwestycje związane z dofinansowaniem unijnym, głównie drogi wojewódzkie, ale też szpitale, instytucje kultury i oświaty" - mówił.
Dodał, że wielkość przyszłorocznych wydatków będzie o ponad 15,9 proc. wyższa od planowanego wykonania wydatków za 2017 r. Jego zdaniem, jest to związane z przystąpieniem do realizacji nowych zadań współfinansowanych z programów unijnych na lata 2014-2020 oraz przeniesieniem realizacji części inwestycji drogowych z tego roku na przyszły.
Dochody województwa zaplanowano na poziomie 703,9 mln zł, wydatki mają wynieść 796,3 mln zł. Planowany deficyt w wysokości 92,4 mln zł zostanie pokryty z kredytu (62,4 mln zł) i wolnych środków, wynikających z rozliczeń kredytów z lat ubiegłych. Łączne zadłużenie województwa na koniec przyszłego roku sięgnie 363 mln zł.
Największa część (ponad 454 mln zł, czyli ponad 57 proc.) wydatków w budżecie będzie przeznaczonych na transport i łączność. Z tej kwoty 283 mln zł przewidziano na drogi wojewódzkie, z czego 235 mln zł to inwestycje.
Zaplanowano m.in. rozbudowę dróg: nr 545 z modernizacją dwóch skrzyżowań w Nidzicy, nr 519 Małdyty - Morąg, nr 504 na odcinkach Frombork - Braniewo i Podgrodzie - Frombork, nr 507 Braniewo - Wola Lipowska - Pieniężno oraz drogi nr 598 w Olsztynie od skrzyżowania ul. Płoskiego z Witosa do węzła Jaroty na DK51.
Ponad 73 mln zł będzie przeznaczone na organizację i rozwój regionalnych przewozów kolejowych, blisko 45 mln zł na dopłaty do połączeń autobusowych, a 20,5 mln zł na dokapitalizowanie Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach.
Przewodniczący klubu PiS w sejmiku Patryk Kozłowski powiedział PAP, że opozycyjni radni nie poparli uchwały budżetowej, bo w ich ocenie "nie jest to budżet prorozwojowy". Zwrócił uwagę, że w przypadku innych województw wydatki inwestycyjne przekraczają czasem 50 proc. ogółu wydatków.
Według Kozłowskiego, przy tworzeniu budżetu szukano oszczędności nie tam, gdzie należy. Jak mówił, przykładem jest obcięcie o ok. 1,5 mln zł środków na funkcjonowanie instytucji kultury przy jednoczesnych wysokich wydatkach na regionalne lotnisko czy przeznaczeniu ok. 14 mln zł na utrzymanie sieci szerokopasmowego internetu.
W ocenie władz regionu, pomimo zmniejszenia o 5 proc. środków na utrzymanie instytucji kultury, łączne kwoty - wraz z wkładem własnym na inwestycje w tych obiektach - będą i tak o 7 mln zł wyższe w stosunku do tegorocznych wydatków.
Wśród ważniejszych pozycji w ramach zadań własnych samorządu w przyszłorocznym budżecie województwa zapisano środki na oświatę - 41,2 mln zł, politykę społeczną - 1,4 mln zł, poprawę bezpieczeństwa na jeziorach - 0,5 mln zł, wsparcie policji i ochotniczych straży pożarnych - 0,7 mln zł i rezerwę na zarządzanie kryzysowe - 1,9 mln zł.
Wygospodarowano też pieniądze m.in. na organizację obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę i 20-lecie istnienia samorządów wojewódzkich. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
edytor: Dorota Skrobisz
mbo/ skr/