Jeden z maturzystów wniósł do WSA skargę na odmowę kontroli przez dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej, unieważnienia egzaminu maturalnego z chemii.


W ocenie Sądu pierwszej instancji, czynność unieważnienia pisemnego egzaminu maturalnego nie jest czynnością z zakresu administracji publicznej, a jest jedynie stwierdzeniem przez właściwy organ, że na skutek niesamodzielnego pisania pracy przez zdającego komisja nie może ustalić wyniku egzaminu tego zdającego. Unieważnienie egzaminu nie stwarza dla zdającego żadnych praw ani obowiązków wynikających z przepisów prawa, a jest jedynie czynnością, której dokonuje się, gdy nie ma możliwości ustalenia oceny egzaminu, w tym wypadku na skutek niesamodzielności pisania pracy maturalnej. Akt unieważniający egzamin maturalny nie wymaga więc tym bardziej formy decyzji administracyjnej, a co za tym idzie, do jego wydania nie mają zastosowania przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.

Zdaniem skarżącego fakt, że akt unieważnienia pracy maturalnej nie dotyczy praw i obowiązków wynikających z przepisu prawa i nie kreuje żadnego stosunku prawnego, nie może być podstawą do odmowy dokonania jego kontroli. Zaskarżony akt dotyczy praw i obowiązków strony wynikających z przepisów prawa, o czym świadczy przede wszystkim fakt, że świadectwo maturalne stanowi dokument urzędowy, a decyzja Dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej mocą której zostaje unieważniony egzamin dojrzałości konkretnej osoby kształtuje sytuację prawną tej osoby. Uzyskanie świadectwa dojrzałości jest możliwe jedynie po zdaniu egzaminu maturalnego. Świadectwo takie jest dokumentem państwowym, który odgrywa kluczową rolę dla dalszej edukacji i kariery zdającego. Zgodnie z art. 169 ust. 1 pkt 1 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 2012 r. poz. 572 ze zm.), do odbywania studiów może być dopuszczona osoba, która ma świadectwo dojrzałości w przypadku ubiegania się o przyjęcie na studia pierwszego stopnia lub jednolite studia magisterskie.

Zdaniem NSA analiza ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 2012 r. poz. 572 ze zm.), wbrew twierdzeniom skargi maturzysty, prowadzi do wniosku, że "wynik" egzaminu rozumiany jest jako końcowe podsumowanie wiedzy maturzysty z danego przedmiotu, jeżeli była ona możliwa do ustalenia, a następnie pozwala stwierdzić, że ocena w przedmiocie unieważnienia egzaminu maturalnego wchodzi w skład wyniku egzaminu maturalnego. Zgodnie z ustawą, wyniki egzaminów należą do "informacji o stanie realizacji zadań oświatowych" jednostki samorządu terytorialnego w szkołach, których prowadzenie należy do zadań własnych tej jednostki, są "analizowane", są wreszcie "ostateczne".

Ustawodawca w ustawie o systemie oświaty nie rozróżnia ponadto typów rozstrzygnięcia związanego z egzaminem stanowiąc o "wyniku", tak jak nie rozróżnia procedur prowadzących do określenia takiej oceny. Z tego względu, NSA podziela prezentowane w orzecznictwie stanowisko, że ocena w przedmiocie unieważnienia egzaminu maturalnego prowadzi do ustalenia wyniku egzaminu maturalnego i nie może samodzielnie podlegać kontroli sądu administracyjnego. Skoro rezultat procedury egzaminacyjnej – to jest sam "wynik" jest ostateczny i nie służy na niego skarga do sądu, to trudno przyjąć że na czynność unieważnienia egzaminu taka skarga będzie dopuszczalna.

NSA podkreślił, iż okręgowa komisja egzaminacyjna ustalając ocenę z egzaminu maturalnego nie rozstrzyga w sposób władczy o przyznaniu określonego prawa. Nie kreuje nowego stosunku prawnego, ale dokonuje sprawdzenia wiadomości i umiejętności. Sam fakt posiadania świadectwa dojrzałości nie stanowi o "prawie" przyjęcia na dowolne studia. Wyniki egzaminu maturalnego stanowią jedynie podstawę przyjęcia na studia pierwszego stopnia lub jednolite studia magisterskie.

Na podstawie: Postanowienie NSA z 16 listopada 2012 r., sygn. akt I OSK 2653/12, prawomocne