Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Holandii - samotna matka dwójki dzieci, utrzymująca się ze świadczeń socjalnych, której przysługiwało prawo do lokalu mieszkalnego. Skarżąca chciała, żeby przydzielono jej mieszkanie w konkretnej dzielnicy położonej w centrum Rotterdamu. Jednak dzielnica ta - jako dzielnica dotknięta wysokim odsetkiem bezrobotnych - na mocy odpowiedniego programu socjalnego została wyłączona z puli lokalizacji, w której mieszkanie socjalne było skarżącej dostępne. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż taki stan rzeczy naruszył jej prawo do swobodnego przemieszczania się i do wyboru miejsca zamieszkania, chronione w art. 2 protokołu nr 4 do Konwencji o prawach człowieka.


Trybunał nie zgodził się z argumentacją skarżącej i nie potwierdził naruszenia Konwencji.

Mieszkania socjalne w dzielnicy, w której skarżąca chciała zamieszkać, były dostępne osobom, które mieszkały w Rotterdamie od minimum 6 lat lub które otrzymywały dochody z zatrudnienia. Skarżąca nie spełniała tych warunków. Zaskarżone przez nią środki szczególne zostały przyjęte przez odpowiednie organy w uprawnionym celu publicznym: chodziło o odwrócenie zjawiska ubożenia dzielnicy znajdującej się w centrum miasta oraz poprawienie standardu życia na tym obszarze. W swej analizie Trybunał skoncentrował się przede wszystkim na kwestii, czy ograniczenie praw podstawowych skarżącej, wynikające z odmówienia jej mieszkania socjalnego w dzielnicy jej wyboru, było proporcjonalne, rozsądne i uzasadnione, i czy władze holenderskie nie wykroczyły poza przysługujący im w tej mierze margines swobody decyzyjnej - który w sprawach dotyczących realizacji określonej polityki socjalnej jest szeroki.


W omawianej sprawie realizowana zmiana demograficzna konkretnego obszaru miejskiego była jednym z wielu elementów polityki dążącej do poprawy jakości życia i rewitalizacji tego obszaru. Stosowanie zaskarżonego środka podlega regularnym kontrolom i w odniesieniu do konkretnej dzielnicy może obowiązywać maksymalnie 4 lata. Władze przyjęły również odpowiednie gwarancje dla ochrony osób dotkniętych tym środkiem (takie jak alternatywne mieszkania dostępne lokalnie, a nawet powrót do spornej dzielnicy, jeżeli alternatywne mieszkanie nie było dostępne) - skarżąca otrzymała mieszkanie socjalne w innej dzielnicy, gdzie mieszka do dzisiaj. Trybunał uznał zatem, że zaskarżone ograniczenie mieściło się w granicach marginesu uznania przysługującego organom krajowym i nie stanowiło nieproporcjonalnej i nieuzasadnionej ingerencji w prawa skarżącej.
 

Trybunał wskazał także, że nie było przeszkód, by skarżąca zamieszkała w innych dzielnicach miasta, które nie zostały objęte spornym programem socjalnym. Skarżąca nie przedstawiła żadnych konkretnych powodów na uzasadnienie swoich preferencji mieszkaniowych. Nie zwróciła się również o przydzielenie jej mieszkania socjalnego w dzielnicy swego pierwszego wyboru, chociaż w międzyczasie spełniła warunek sześcioletniego zamieszkania w Rotterdamie. W konkluzji Trybunał uznał, że decyzje władz holenderskich były proporcjonalne do realizowanych celów programu socjalnego. Prawa skarżącej z art. 2 protokołu nr 4 do Konwencji nie zostały naruszone.

Garib przeciwko Holandii - wyrok ETPC z dnia 23 lutego 2016 r., skarga nr 43494/09.


 

Dowiedz się więcej z książki
Ochrona praw lokatorów. Dodatki mieszkaniowe. Komentarz. Wzory pozwów
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł