Poinformowało o tym PAP we wtorek źródło zaangażowane w prace nad ustaleniem wspólnego stanowiska samorządów.

 

Zdaniem samorządów obecnie nie ma powodu, by wprowadzać dodatkowe mechanizmy ograniczające deficyt.

"Podstawowe mechanizmy ograniczające deficyt samorządów terytorialnych zawarte w ustawie o finansach publicznych są wystarczające, co potwierdzają aktualne dane z Wieloletnich Planów Finansowych. Dopiero przekroczenie referencyjnego poziomu deficytu upoważniałoby ministra finansów do wprowadzenia dodatkowych procedur
ostrożnościowych, które ograniczałyby deficyt sektora" - poinformowało źródło.

"O przygotowaniu ewentualnych procedur ostrożnościowych będziemy decydować w późniejszym czasie, gdy będzie taka potrzeba" - powiedziało źródło. Zaznaczyło, że ważne by mechanizmy te były stosowane wobec całego sektora, a nie poszczególnych jednostek samorządu.

Samorządy zaproponują natomiast w środę, by przy ustalaniu deficytu nie liczyć: zobowiązań wynikających z realizacji inwestycji finansowanych z środków unijnych, zobowiązań spowodowanych nieprzewidywalnymi zdarzeniami losowymi np. powodziami, zobowiązań wynikających z przejęcia długów przekształcanych ZOZ-ów, zobowiązań wynikających z realizacji programu budowy tzw. schetynówek.

Ponadto samorządy zwrócą się do ministra finansów, by regularnie co kwartał analizował Wieloletnie Plany Finansowe samorządów. "Pozwoli to przewidywać z wyprzedzeniem stan finansów samorządów, oceniać skalę deficytu i odpowiednio odnosić się do tych liczb" - tłumaczy źródło.

Poza tym samorządy zwrócą się m.in. do resortu finansów o zwiększenie udziału jednostek we wpływach z PIT, wprowadzenie udziału w część dochodów z VAT, oraz zmianę krytykowanego przez samorządy rozporządzenia dotyczącego tytułów dłużnych z grudnia ubiegłego roku.

Pod koniec maja rząd i samorządy porozumiały się w sprawie ograniczenia deficytu, co miałoby dać oszczędność rzędu 0,4 pkt proc. PKB. Zdaniem Ministerstwa Finansów ostatecznie projektowana reguła wydatkowa nie wpłynie negatywnie na inwestycje samorządów. Ograniczenie miałoby dotyczyć całego sektora, a nie poszczególnych jednostek.

Rząd czeka, aż samorządy przygotują ustaloną przez siebie wspólną propozycję, która zostanie przedstawiona podczas posiedzenia komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego. Jeżeli uzyska ona akceptację resortu finansów, zostanie uwzględniona w projekcie ustawy.(PAP)

mmu/ mki/ jbr/