Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego starosta cofnął diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów.

Podstawą wszczęcia postępowania było uzyskanie informacji o prawomocnym wyroku karnym, w którym diagnostę skazano za przestępstwo fałszu intelektualnego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w postaci wpisywania do dokumentacji pojazdów wykonania badań technicznych mimo, iż pojazdy te nie wjeżdżały na stanowisko diagnostyczne i nie był sprawdzany ich stan techniczny.


Diagnosta odwołał się od decyzji. Zarzucił, iż nie przeprowadzono w sprawie postępowania dowodowego, nie przeprowadzono również kontroli stacji, pomimo tego, że taka kontrola jest wymagana przed wydaniem decyzji o cofnięciu uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów.


Zdaniem WSA, nie ulega wątpliwości, że prawomocny wyrok karny jest wystarczającym dowodem na okoliczność spełnienia przesłanek cofnięcia diagnoście uprawnień. Bezspornie bowiem potwierdza, że diagnosta dokonał wpisu danych do dokumentacji pojazdów niezgodnie ze stanem faktycznym, a w konsekwencji i z prawem.


W ocenie sądu, organy trafnie oceniły, ze brak jest podstaw do przedłużania postępowania i przeprowadzania innych niż wyrok skazujący dowodów, skoro dowód główny i przesądzający o konieczności cofnięcia uprawnień znajdował się już w aktach sprawy.


Sąd wyjaśnił, iż kluczowe w postępowaniu wyjaśniającym toczącym się na podstawie k.p.a. jest przeprowadzenie nie każdego dowodu, ale takiego, który dotyczy okoliczności istotnych w sprawie, mających wpływ na treść rozstrzygnięcia.


Zatem to nie ilość zebranych dowodów decyduje o prawidłowości przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, ale znaczenie dowodów dla rozstrzygnięcia sprawy – pokreślił sąd.



Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 10 lutego 2015 r., sygn. akt II SA/Bk 1065/14, nieprawomocny