Komendant poinformował o tym w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Dodał, że pierwsza maszyna powinna trafić do policji przed grudniem tego roku.

Komendant główny policji powiedział, że wybór śmigłowców był podyktowany potrzebami jednostek antyterrorystycznych, które potrzebują sprzętu do szybkiego desantu, ewakuacji i szybkiego przemieszczania się po kraju. - To był główny element. Zespół powołany przez ze mnie w Komendzie Głównej Policji bardzo długo analizował nasze potrzeby w tym zakresie. I te potrzeby głównie zostały oparte o taktykę działania poddziałów antyterrorystycznych policji - powiedział Szymczyk. Dodał, że taktyka ta jest objęta klauzulą niejawności. - W największym uproszczeniu: wyselekcjonowano sześć elementów, które musi spełniać śmigłowiec wielozadaniowy dla polskiej policji - mówił.

LEX Zamówienia Publiczne>>

Komendant poinformował, że parametry techniczne śmigłowców są dostępne publicznie i w "oparciu o te informacje przeprowadzono dogłębną analizę możliwości poszczególnych modeli oferowanych na rynku". - Spośród wszystkich przeanalizowanych modeli tylko Black Hawk S-70i wypełniał wszystkie sześć punktów. Pozostałe spełniały co najwyżej cztery punkty. To była główna przesłanka ku temu, aby skorzystać z prawnie dopuszczalnej formy zapisanej w ustawie Prawo zamówień publicznych w trybie zamówienia z wolnej ręki - powiedział Szymczyk.
- W tej chwili przesłaliśmy umowę do Prokuratorii Generalnej. Oni mają 14 dni, więc jak tylko otrzymamy zwrotną informację od nich, to chcielibyśmy przystąpić do finalizacji. Wierzymy, że będzie to w miarę szybko - dodał.

Odnosząc się do pytań posłów w sprawie protestu francuskiego producenta śmigłowców, firmy Airbus Helicopters, przeciw trybowi zakupu, Szymczyk powiedział, że "prawo daje możliwość innym producentom, ale dopiero po podpisaniu umowy i ogłoszeniu daje możliwość w terminie 10 dni składania odwołań. - Zobaczymy, jakie będą argumenty i jak się do tego odniosą instytucje arbitrażowe - powiedział. Airbus złożył skargę w tej sprawie do Komisji Europejskiej i do Krajowej Izby Odwoławczej.