"PSL chce, jest i będzie reprezentacją interesów polskiego samorządu, tych wspólnot tam na dole, gminnych, powiatowych i tych wojewódzkich. Ta wspólnota sygnalizuje nam potrzebę pełnej troski, profesjonalnego działania otoczenia polskiego samorządu, w tym nieprzewidywalnym czasie roku 2013 i 2014, tak by z dobrym skutkiem i wielkim efektem zakończyć kadencję tego samorządu" - powiedział Piechociński na konferencji prasowej w Sejmie.

W konferencji wzięli udział także: przewodniczący sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej Piotr Zgorzelski (PSL), marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik, prezes świętokrzyskich struktur PSL i marszałek woj. świętokrzyskiego Adam Jarubas oraz marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman. "To, co najlepsze w polskim samorządzie, stoi obok" - powiedział Piechociński, przedstawiając pozostałych uczestników konferencji.

Jarubas zaznaczył, że na sobotnim kongresie PSL działacze Stronnictwa uzyskali potwierdzenie, że partia będzie "bardzo mocno upominała się" o interesy regionów słabiej rozwiniętych w Polsce.

Hetman przekonywał z kolei, że w przypadku, gdy na samorządy przesuwa się nowe zadania, "to także za tym muszą iść środki finansowe". "Szczególnie teraz w sytuacji, gdy ten kryzys także dotyka budżety samorządowe. Tak jak mój kolega, marszałek Jarubas, chciałbym się upomnieć o te regiony słabiej rozwinięte, one potrzebują pomocy" - podkreślił.

Według posła Zgorzelskiego PSL-owi bardzo mocno leży na sercu los tzw. Polski lokalnej, regionalnej, a samorząd terytorialny to jeden z najważniejszych sektorów państwa. "Od kilku lat samorządom ubywa coraz więcej pieniędzy, szacuje się, że jest to od 8 do 10 mld zł" - mówił poseł Stronnictwa. Według niego powoduje to "ogromne perturbacje w zakresie konstruowania, spinania budżetu samorządowego". Jak mówił, w przyszłości "nawet ponad 100 samorządów może utracić płynność finansową".

Poseł powiedział też, że na wtorkowym spotkaniu samorządowców z premierem Donaldem Tuskiem zwrócił uwagę, że samorządy "najdelikatniej mówiąc, zaczynają wyhamowywać, a to po prostu może powodować lawinę i wyhamowywanie całego impetu rozwojowego naszego państwa". Przypomniał też, że PSL kilka tygodni temu przedstawił propozycję "Dekalogu naprawy samorządu terytorialnego".

Struzik zwrócił natomiast uwagę, że Polskę czekają m.in. zabiegi o jak najlepszy budżet UE oraz o jak najlepszą politykę spójności w latach 2014-2020. "Tak, jak tu stoimy, trzech marszałków, jesteśmy reprezentantami polskiego samorządu w Komitecie Regionów, ciele doradczym w UE, tam zabiegamy o to, by środki na politykę spójności były jak największe" - powiedział. Podkreślał znaczenie funduszu spójności dla rozwoju Polski, polskich regionów i przedsiębiorczości.(PAP)

sdd/ son/ mag/