Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, ustawa o jawności życia publicznego, której projekt przygotowali koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik, mocno rozszerzy grono osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych.

W dokumentach trzeba będzie wykazywać majątek i zarobki nie tylko swoje, ale i małżonka. Informacje te będą zamieszczane w Biuletynie Zamówień Publicznych, gdzie widnieć będą przez sześć lat.

Wśród osób, które ustawa zobowiąże do składania oświadczeń, znajdzie się w zasadzie każdy, kto będzie uczestniczył w przygotowaniu lub udzieleniu zamówienia. Dotyczy to zarówno samych urzędników, jak i biegłych, którzy doradzają choćby przy opisie przedmiotu zamówienia.

– Kierownik zamawiającego czy członkowie komisji przetargowych nie będą mieli wyjścia, ale jestem przekonany, że pozostałe osoby będą robić wszystko, by nie zaistnieć w przetargu i nie musieć składać oświadczeń majątkowych. To odbije się na ich jakości. Przecież urzędnicy zajmujący się przetargami są specjalistami w tej dziedzinie. Nie są inżynierami, budowlańcami czy specjalistami z zakresu IT – ostrzega Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek Rady Zamówień Publicznych.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Autor: Sławomir Wikariak