Wnioskodawczyni wystąpiła do ośrodka pomocy społecznej o przyznanie dodatku mieszkaniowego. Burmistrz odmówił przyznania dodatku. W uzasadnieniu organ wyjaśnił, że w myśl art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. Nr 71, poz. 734 z późn. zm.) normatywna powierzchnia użytkowa lokalu zajmowanego przez trzyosobowe gospodarstwo domowe nie może przekraczać 45 m2. Ustawa o dodatkach mieszkaniowych dopuszcza przekroczenie powierzchni użytkowej lokalu od powierzchni normatywnej o nie więcej niż 30%, tj. w przypadku wnioskodawczyni – do 58,50 m2. Tymczasem z protokołu z ponownego opomiarowania lokalu mieszkalnego wynika, że powierzchnia użytkowa tego lokalu wynosi 58,89 m2.

Od decyzji wnioskodawczyni złożyła odwołanie, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych poprzez pominięcie decyzji o przydziale mieszkania funkcyjnego, w której jednoznacznie określono, że powierzchnia lokalu wynosi 57 m2. Zdaniem wnioskodawczyni niedopuszczalne jest ignorowanie dokumentu urzędowego w postaci ostatecznej decyzji administracyjnej i podważanie jego treści dokumentem prywatnym w postaci protokołu ponownego pomierzenia.

WSA przyznał rację skarżącej. Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że decyzja o przydziale lokalu, jak każda decyzja administracyjna jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 76  k.p.a. , a tym samym podlega szczególnemu reżimowi (swoistemu uprzywilejowaniu) ustanowionemu dla tego rodzaju dokumentów. Zgodnie z art. 76 § 1 k.p.a. dokumenty urzędowe sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

WSA zwrócił uwagę, iż przepis art. 76 § 3  k.p.a.  dopuszcza możliwość przeprowadzenia dowodu przeciwko treści dokumentu urzędowego. Jednak zdaniem sądu skutecznego przeciwdowodu wobec treści decyzji o przydziale mieszkania nie mógł stanowić protokół ponownego opomiarowania, mający charakter dokumentu prywatnego. Przede wszystkim dlatego, że z treści tego protokołu w ogóle nie wynika, w jakim celu ów ponowny pomiar mieszkania został przeprowadzony, a w szczególności – iż jego celem było zakwestionowanie zgodności ze stanem rzeczywistym określenia powierzchni lokalu w decyzji o przydziale mieszkania. Ponadto nie wiadomo, według jakich zasad ów pomiar został wykonany.

WSA podkreślił, że podważenie zgodności z prawdą okoliczności stwierdzonych ostateczną decyzją administracyjną, jako postaci dokumentu urzędowego, dopuszczalne jest w postępowaniu administracyjnym jedynie w drodze wzruszenia takiej decyzji w sposób prawem przewidziany. Zatem otrzymawszy protokół ponownego opomiarowania organy administracji powinny wyjaśnić, czy w ślad za wynikami pomiarów ujętymi w tym protokole doszło do zmiany decyzji o przydziale mieszkania w części dotyczącej określenia powierzchni lokalu, względnie czy zostało wszczęte postępowanie w takiej sprawie. Odrzucenie ustaleń co do powierzchni lokalu wynikających z treści decyzji o przydziale mieszkania, bez wyjaśnienia, czy doszło do jej zmiany w tym zakresie, należy ocenić jako przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów – uznał WSA.


Na podstawie:
Wyrok WSA w Poznaniu z 26 marca 2013 r., sygn. akt IV SA/Po 157/13, nieprawomocny

Przydatne materiały:
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. 2013 r., poz. 267)