Zniżki dla turystów, bilet komunikacji miejskiej dla mieszkańców

OpenWrocław to karta turystyczna, która łączy w sobie zakodowany bilet MPK i pakiet zniżek m.in. na muzea, hotele, restauracje, puby, kręgielnie i siłownie. Wrocławki samorząd na wdrożenie karty przeznaczył 2,5 mln złotych licząc, że przykładem innych miast europejskich projekt okaże się hitem nie tylko dla mieszkańców, ale przede wszystkim dla licznie przybyłych na Euro2012 kibiców.


Wysokie ceny i źle skonstruowana oferta

Niestety rzeczywistość brutalnie zweryfikowała plany władz lokalnych. Choć kartę OpenWrocław już od połowy maja można było nabyć w około 150 punktach sprzedaży w całym mieście, na zakup zdecydowało się jedynie 389 osób. O tym jak bardzo wynik ten jest poniżej oczekiwań może świadczyć fakt, że na samym starcie zamówiono 20 tysięcy plastików do kodowania karty. Tomasz Góralski, szef Stowarzyszenia Forum Medicum, które wygrało przetarg na wdrożenie karty, jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadał, że OpenWrocław będzie najlepszą kartą w Europie. Robimy mercedesa wśród maluchów, zachwalał swój produkt Góralski. Tymczasem mieszkańcy zarzucają, że karta jest zbyt droga. Najniższy pakiet dobowy kosztuje 23 zł i umożliwia zniżki do m.in. hoteli, pubów, wypożyczalni samochodów i sklepów z pamiątkami. Kolejny pakiet gwarantuje zniżki na te same atrakcje, jedyną różnicą jest dodatkowy darmowy wstęp do galerii i muzeów. Jednak za ofertę trzeba już zapłacić trzy razy więcej, bo 69 zł. Karty w takiej wersji nie kupiła ani jedna osoba. Kolejne pakiety są jeszcze droższe. Kosztują 89 i 109 zł, w zamian klient dostaje zniżkę na ponad sto różnych atrakcji turystycznych. Jednak biorąc pod uwagę, że karty są ważne tylko przez dobę, fizycznie i tak nie ma możliwości odwiedzenia większości z tych miejsc.


Brak porozumienia między Mennicą Polską a Stowarzyszeniem Forum Medicum

Pomimo, że projektowana w dużej mierze z myślą o zagranicznych kibicach karta została zakupiona w czerwcu jedynie przez trzynaście osób, prezes Forum Medicum wziąż pozostaje dobrej myśli. W Lizbonie karta tego typu rozwijała się w podobnym tempie. Ostatnie dwa miesiące ewidentnie pokazują wzrost sprzedaży OpenWrocław, argumentuje Tomasz Góralski.


Dyspozytorem biletów MPK we Wrocławiu jest Mennica Polska, dlatego też Forum Medicum może oferować swoją kartę jedynie z przejazdówką i to zdaniem Góralskiego jest główny powód małego zainteresowania wśród mieszkańców. Szef stowarzyszenia zapewnia, że w trakcie realizacji jest odrębna aplikacja, którą mieszkańcy Wrocławia mogliby kodować na ubrancard i uzyskać w ten sposób dostęp do bardziej przydatnych dla nich zniżek. Projekt jednak utknął. - Czekamy na zgodę z Mennicy lub miasta, byśmy mogli umieścić nasze pakiety na ich karcie - tłumaczy prezes stowarzyszenia. - Gdyby nie to, już od dwóch miesięcy aplikacja byłaby dostępna.

W odpowiedzi na te zarzuty, rzecznik Mennicy wyjaśnia, że spółka zwróciła się do Forum Medicum z prośbą o przesłanie specyfikacji technologicznej swojego produkty i określenia terminu realizacji. Dopiero po uzyskaniu tych informacji Mennica może wycenić koszt zintegrowania obu kart. Stowarzyszenie nie ma jednak zamiaru płacić. Stanowisko Mennicy jest dla nas niezrozumiałe, ponieważ nasi informatycy przygotowali już aplikację, potrzebujemy tylko oficjalnej zgody, by znalazła się na urbancard - mówi Górlaski.

Źródło: wroclaw.gazeta.pl