Sprawa dotyczyła diagnosty, któremu prezydent miasta cofnął uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów.

W wyniku badań technicznych przeprowadzonych diagnosta potwierdził pozytywny wynik badania technicznego rodzaj pojazdu określono jako samochód osobowy. Dopiero po badaniu dokonanym w dniu następnym uznał, że jest to samochód ciężarowy, a w dowodzie rejestracyjnym omyłkowo wpisano, że samochód jest osobowy.

W odwołaniu mężczyzna argumentował, iż choć doszło do omyłkowego wpisu co do rodzaju pojazdu, to samo badanie techniczne tego samochodu zostało przeprowadzone poprawnie i rzetelnie. Wszelkie czynności diagnostyczne zostały wykonane, nie ma bowiem różnicy w zakresie badania technicznego pojazdu samochodu osobowego oraz samochodu z ciężarowego.

WSA wyjaśnił, iż nie ma znaczenia w sprawie, że w dowodzie rejestracyjnym błędnie określono pojazd – samochód osobowy zamiast ciężarowy, skoro do obowiązków diagnosty należało porównanie zapisów w odwodzie rejestracyjnym ze stanem faktycznym.

Sąd podkreślił, iż ustawa Prawo o ruchu drogowym, nie daje organowi prawa do miarkowania skutków.
Oznacza to, że uchybienia o dużym ciężarze gatunkowym są traktowane na równi z uchybieniami o mniejszych skutkach.

Wykonanie badań technicznych pojazdów niezgodne z wymogami prawa i stanem faktycznym zawsze będzie rodziło po stronie organu obowiązek cofnięcia uprawnień – wyjaśnił sąd.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Łodzi z 22 lipca 2015 r., sygn. akt III SA/Łd 440/15, nieprawomocny