Skargę do Trybunału wniosło dwóch obywateli duńskich, którzy, ze względu na pozbawienie ich zdolności do czynności prawnych, nie mogli oddać głosu w duńskich wyborach parlamentarnych w 2015 r.

Duński Sąd Najwyższy utrzymał w mocy ten stan rzeczy stwierdzając, iż pozbawienie praw wyborczych ze względu na ubezwłasnowolnienie jest ugruntowaną praktyką, która ma oparcie w przepisach prawa krajowego, bogatej linii orzeczniczej sądów powszechnych i stanowisku doktryny prawa. Skarżący natomiast argumentowali, że w ten sposób naruszone zostało ich prawo do wolnych wyborów, gwarantowane w art. 3 Protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał nie zgodził się z argumentacją skarżących i nie stwierdził naruszenia ich praw podstawowych z art. 3 Protokołu nr 1 do Konwencji.

 


Wyborca musi być świadomy

Skarżący argumentowali, iż pozbawienie ich prawa głosu wobec pozbawienia ich zdolności do czynności prawnych było arbitralne, nieuzasadnione i naruszało międzynarodowe zobowiązania prawne pozwanego państwa. Rząd duński z kolei argumentował, iż sporne ograniczenie było proporcjonalne i realizowało uzasadniony prawnie cel, to jest zapewnienie, by wyborcy mieli odpowiednie rozeznanie umysłowe, pozwalające podjąć świadomą decyzję wyborczą.

Trybunał ze swej strony wskazał, iż prawo do głosowania jest podstawowym prawem skutecznej demokracji, niemniej jednak państwa członkowskie Rady Europy cieszą się szerokim marginesem uznania w zakresie jego ograniczeń. Skarżący utracili prawo głosu wskutek ich ubezwłasnowolnienia, zgodnie z prawem krajowym. Trybunał dokonał analizy odnośnych regulacji prawa duńskiego i wskazał, iż są one zgodne z międzynarodowymi umowami chroniącymi prawa człowieka, a także porównywalne do szeregu rozwiązań prawnych obowiązujących w większości państw europejskich. Skarżący argumentowali dalej, iż mogą głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a do parlamentu krajowego już nie, co jest nielogiczne i niekonsekwentne. Trybunał wskazał jednak w tej mierze na margines swobody decyzyjnej przysługującej państwu i uznał, że Dania marginesu tego nie przekroczyła. Nie miało zatem miejsca naruszenie praw wyborczych skarżących ani art. 3 Protokołu nr 1 do Konwencji.

Czytaj w LEX: Raport "Polscy prawnicy przed ETPC: 1994-2020" >

Prawo polskie zgodne z Konwencją

W prawie polskim obowiązują analogiczne rozwiązania prawne. Zgodnie z art. 10 §1 pkt 3 ustawy z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy, nie ma prawa wybierania osoba ubezwłasnowolniona prawomocnym orzeczeniem sądu. Zgodnie natomiast z art. 12 kodeksu cywilnego, ubezwłasnowolnienie całkowite oznacza brak zdolności do czynności prawnych po stronie ubezwłasnowolnionej osoby. Trzeba wskazać, iż polskie regulacje w tej mierze mają charakter standardowy i, w świetle omawianego orzeczenia, należy je uznać za zgodne z europejskimi standardami ochrony praw człowieka i podstawowych wolności.

Czytaj: Rząd zapowiada zniesienie instytucji ubezwłasnowolnienia>>

Strøbye i Rosenlind przeciwko Danii, wyrok z dnia 2 lutego 2012 r. w połączonych sprawach nr 25802/18 i 27338/18.